W poprzednim sezonie oba zespoły dzieliła przepaść na korzyść poznanianek. Teraz po wzmocnieniach w ekipie Chrobrego są to wyrównane ekipy.
Mecz toczył się falami. Raz jedna, raz druga drużyna zdobywała punkty seriami. Zaczęło się od 7:0 dla Chrobrego, a za chwilę było 9:9. Potem znów głuchołazianki odskoczyły na 17:9, by dać się dojść na koniec pierwszej kwarty na punkt. Znów „odskok” na 28:18, kolejnych 14 punktów zdobył MUKS, a potem kolejnych 11 przyjezdne. Ogółem wielka huśtawka nastrojów.
W 36. min poznanianki prowadziły 64:56, ale znów to im zdarzył się przestój i na 35 sekund przed końcem było 71:66 dla Chrobrego. Niestety na osiem sekund przed końcem sfaulowana Patrycja Klatt dwoma celnymi rzutami osobistymi doprowadziła do remisu i dogrywki.
W niej gospodynie okazały się już lepsze i to one mogły się cieszyć z końcowego sukcesu. Nasz zespół zasłużył na duże brawa. Po tym występie można liczyć, że Chrobry będzie regularnie wygrywał w tym sezonie.
MUKS Poznań - Chrobry Głuchołazy 81:77 po dogrywce (18:19, 14:16, 19:14, 22:24 dogr. 8:4)
MUKS: Olszewska 2, Klatt 17 (3x3), Szarzyńska 27 (3x3), Wdowiuk 5, Ratajczak - Woźniak 10 (2x3), Pisera 4, Pilichowska 5, Papierniak 11. Trener Maciej Brodziński.
Chrobry: Dziwińska 14 (2x3), Zuchora 9, Kaczmarek 7 (1x3), Stelmach 25 (1x3), Czarnecka 13 - Fundeła, Kulak, Deko 9 (1x3), Kucharska. Trener Tadeusz Widziszowski.
Sędziowali: Łukasz Jankowski i Karol Jaroński (obaj Poznań). Widzów 120.
Top Sportowy24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?