Stawką starcia tyskiego GKS-u oraz naszej drużyny będzie 4. miejsce tabeli po 13. kolejce. Na razie zajmuje je Pogoń z dorobkiem 20 punktów. GKS jest natomiast piąty i ma tylko o punkt mniej. Jeśli jednak pokona prudniczan, to przeskoczy ich w tabeli. Ma bowiem lepszy bilans tzw. „małych punktów”.
Pogoń w tym sezonie spisuje się świetnie. Sprawiła kilka niespodzianek i jest coraz bliżej celu minimum jakim jest zajęcie na koniec sezonu 10. lokaty, dającej utrzymanie bez konieczności gry w fazie play out. Nad 11. obecnie w tabeli Notecią Inowrocław nasi koszykarze mają już cztery punkty przewagi. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia, a więc wydaje się, że Pogoń powinna celować nie tyle w miejsce w ósemce dające prawo gry w play offach, a nawet w miejsce w czołowej czwórce.
Po tym, co prezentuje w obecnych rozgrywkach, to wcale nie jest marzenie ściętej głowy. Tym bardziej, że do zdrowia po kontuzji i operacji kolana dochodzi Artur Grygiel, który w poprzednim sezonie był on jednym z liderów Pogoni. W tym zagrał on dopiero w poprzedniej kolejce z AZS-em Katowice. Na razie był na parkiecie krótko, ale za około miesiąc można liczyć na to, że wydatnie pomoże kolegom na parkiecie.
Nie ma co jednak ukrywać , że poważną weryfikacją możliwości naszej drużyny będzie starcie z GKS-em. To rywal o zbliżonym potencjale, choć przed sezonem uważany był za nieco silniejszy od Pogoni. Zwycięstwo z nim będzie niezwykle cenne, ale jednocześnie też bardzo trudne do osiągnięcia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?