Koszykarze Pogoni Prudnik walczą o 6. miejsce w 1 lidze

Marcin Sagan
Marcin Sagan
W prudnickiej drużynie panuje wirus, co stawia nasz zespół w trudnej sytuacji w dzisiejszym spotkaniu.
W prudnickiej drużynie panuje wirus, co stawia nasz zespół w trudnej sytuacji w dzisiejszym spotkaniu. Sławomir Jakubowski
Dziś w meczu zaległym 1 ligi nasz zespół gra w Bydgoszczy z miejscową Astorią.

W pierwszej rundzie Pogoń pokonała tego rywala u siebie 87:81. Ten wynik może mieć spore znaczenie. W tabeli oba zespoły dzieli różnica dwóch punktów na korzyść szóstej obecnie Pogoni. Będąca na 7. miejscu Astoria może jeszcze przeskoczyć nasz zespół. Musi jednak zostać spełnionych kilka warunków. Po pierwsze bydgosz­czanie muszą dziś wygrać, a na dodatek różnicą większą niż sześć punktów. Wtedy mają szanse się zrównać punktami z Pogonią na koniec sezonu i mieć od niej lepszy bilans bezpośrednich spotkań, który jest brany pod uwagę przy sytuacji gdy zespoły kończą fazę zasadnicza z równą liczbą punktów.

Zwycięstwo Pogoni lub jej porażka różnicą mniejsza niż sześć punktów rozstrzyga sprawę na korzyść prudniczan.
Astoria nie dość, że musi wygrać dziś różnicą większą niż sześć punktów, to jeszcze musi liczyć na korzystne dla siebie rozstrzygnięcia w ostatniej kolejce fazy zasadniczej 3 kwietnia. Wtedy Pogoń musi przegrać u siebie ze zdecydowanie najlepszą ekipą z Krosna, a Astoria pokonać u siebie Śląsk II Wrocław. Takie rozwiązania są prawdopodobne, więc o losach 6. pozycji zadecyduje w znacznej mierze bezpośrednie starcie Astorii z Pogonią.

Z prudnickiego obozu przed meczem nie dochodzą dobre wieści. W drużynie jest wirus, większość graczy zmaga się z chorobami, co stawia Pogoń w trudnej sytuacji.

W ćwierćfinale play off niezależnie od pozycji w tabeli po fazie zasadniczej Pogoń i tak nie będzie faworytem. Jeśli zajmie 6. lokatę zmierzy się z warszawską Legią, a jeśli 7. to rywalem będzie Sokół Łańcut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska