Koszykarze Pogoni Prudnik zanotowali kolejną wygraną na swoim koncie

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Szymon Kucia (Pogoń).
Szymon Kucia (Pogoń). Sławomir Jakubowski
Prowadzący w tabeli II ligi nasi zawodnicy pokonali w Katowicach tamtejszego Mickiewicza 88:74.

Nie zwalniają tempa podopieczni trenera Tomasza Michalaka. W czwartym meczu sezonu zanotowali czwarte zwycięstwo i umocnili się na pierwszej pozycji w tabeli.

Mecz w Katowicach toczył się falami. Po niespełna dwóch minutach było 8:2 dla gospodarzy, ale siedem kolejnych punktów zdobyli prudniczanie. Potem ze staniu 18:12 dla Pogoni zrobiło się 19:18 dla Mickiewicza, a po chwili wynik znów się odwrócił i było 25:19 dla Pogoni. No i kolejna zmiana 27:25 dla katowiczan. W 14. min nasz zespół prowadził 31:29, ale do końca II kwarty zdobył tylko osiem punktów, podczas gdy gospodarze 23 i na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 52:39 dla miejscowych.

Prudniczanie niemal całość strat odrobili na poczatku trzeciej kwary zdobywając 10 punktów z rzędu. Potem do końca tej części gry trwała wyrównana walka i po 30 minutach było 64:63 dla katowiczan.

O zwycięstwie Pogoni zadecydowała ostatnia kwarta. W 33. min było 70:68 dla Mickiewicza, ale kolejnych 15 punktów zdobyli nasi koszykarze. Na dwie minuty przed końcem prowadzili 83:70 i losy spotkania były rozstrzygnięte.

Pogoń miała tę przewagę, że w jej szeregach regularnie punktowało sześciu zawodników. Poza tym goście mieli nieco lepszą skuteczność w rzutach, a dość wyraźnie wygrali walkę na tablicach. Mieli bowiem 39 zbiórek (najwięcej - 11 zanotował Jarosław Pawłowski), a katowiczanie 24.
Protokół
Mickiewicz Katowice - Pogoń Prudnik 74:88 (19:23, 33:16, 12:24, 10:25)
Pogoń: Lipiński 12 (1x3), Kucia 17, M. Łakis 10, Lepczyński 22 (4x3), Pawłowski 16 - Oleksy, T. Łakis 11, Trytek, Bolibrzuch. Trener Tomasz Michalak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska