Koszykarze z Opola zostali w walce o 2 ligę, a ci z Dobrodzienia odpadli z gry

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Rozgrywający opolskiej drużyny Paweł Machynia doznał niestety groźnej kontuzji kolana, która eliminuje go z udziału w turnieju finałowym.
Rozgrywający opolskiej drużyny Paweł Machynia doznał niestety groźnej kontuzji kolana, która eliminuje go z udziału w turnieju finałowym. Mariusz Matkowski
W weekend z udziałem 32 drużyn odbywały się półfinałowe turnieje barażowe o awans do 2 ligi. Grały w nich dwa zespoły z naszego regionu.

Jeden z ośmiu turniejów półfinałowych odbywał się w Opolu, a gospodarze Weegree AZS Politechnika Opole nie ukrywają swoich aspiracji do gry w 2 lidze. W pierwszym meczu akademicy pokonali dość łatwo KKS Kutno 83:60 (23:10, 21:13, 21:24, 18:13). W drugim natomiast ulegli faworytowi turnieju - SSK Rzeszów 47:56 (16:11, 9:11, 8:17, 14:17).

Sytuacja tak się ułożyła, że o tym, kto zajmie 2. miejsce i oprócz rzeszowian wywalczy awans do turnieju finałowego zadecydował ostatni mecz imprezy. W nim opolanie wyraźnie pokonali Turów II Zgorzelec 84:53 (23:9, 23:20, 20:12, 18:12).
Podopieczni trenera Jędrzeja Sudy mogą więc się szykować do turnieju finałowego. Będą takie cztery. W każdym wystąpią po cztery zespoły, a po dwa najlepsze z każdego awansują do 2 ligi. W tym tygodniu nastąpi losowanie składów turniejów finałowych i miejsc ich rozegrania. Znany jest natomiast ich termin (6-8 maja).

- Będziemy się starać o organizację turnieju finałowego - mówił trener Suda. - Cieszymy się z awansu do niego, ale też zdajemy sobie sprawę, że w nim będzie już znacznie trudniej o sukces.

Tym bardziej, że w trzeciej kwarcie meczu z ekipą ze Zgorzelca kontuzji kolana doznał rozgrywający AZS-u Paweł Machynia. Pierwsze diagnozy wskazują na naderwanie lub nawet zerwanie więzadła. To oznacza, że jego występ za trzy tygodnie jest wykluczony.

W opolskim zespole grali (kolejno dorobek punktowy w kolejnych meczach): Machy­nia 7 (1x3), 3 (1x3), 6 (2x3), Wierzbicki 13, 4, 9, Orłowski 12, 12, 23, Koszela 24, 9, 14, Pawłowski 7, 7, 8 oraz Sawicki 5 (1x3), 0, 6, Franek 0, 0, 0, Tracz 5, 6, 9, P. Suda 6, 2, 5, Kurdzieko 0, -, 4, Danił Nież­wicki 4, 4, 0, Charyło -, 0, -.

W Warszawie grał natomiast Start Dobrodzień. W pierwszym meczu pokonał Maximus Kąty Wrocławskie 64:62 (15:14, 16:13, 16:16, 17:19), w drugim uległ Basketowi Zamość 83:87 (21:23, 27:19, 19:22, 16:23).

Przed ostatnim meczem turnieju z Hutnikiem Warszawa sprawa była jasna. Zwycięstwo z ekipą ze stolicy, która miała już awans do turnieju finałowego w kieszeni, dawało 1. miejsce. Porażka oznaczała 3. lokatę i pożegnanie z marzeniami o 2 lidze. Zespół prowadzony przez trenera Piotra Foltyna przegrał niestety 69:76 (17:19, 9:15, 24:24, 19:18) i obok Hutnika w grze pozostał Maximus.

W drużynie Startu grali (kolejno dorobek punktowy w kolejnych meczach): Witek 8 (2x3), 2, 2, Cieśla 3, 30 (3x3), 21 (3x3), Czekaj 12 (2x3), 8, 10 (2x3), Kotlewski 24 (1x3), 23 (3x3), 14 (4x3), Ba­na­siak 6, 8 (1x3), 8 oraz Desczyk 4, 2, 7, Sikora 0, 0, 0, R. Nowak 4, 2, 2, Kwasek -, 1, 2, Rybka 0, 2, 0, Guliński 3 (1x3), 5 (1x3), 3 (1x3).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska