Do ciekawego zdarzenia doszło tuż przed meczem Stali. Brzeżanki po półgodzinnej rozgrzewce i „obrzucaniu” kosza dowiedziały się, że był on o kilka centymetrów za nisko i trzeba było go podnieść. Nie zdeprymowało to jednak podopiecznych trenera Michała Kamienieckiego. Pierwsza kwarta była jeszcze w miarę wyrównana, ale druga w pełni należała już do naszych zawodniczek. Po przerwie powiększyły one przewagę.
- Dziewczyny górowały nad rywalkami w każdym elemencie gry i nasze zwycięstwo w zasadzie ani przez momenty nie było zagrożone - podsumował kierownik brzeskiej drużyny Mariusz Kolekta.
Ostrovia II Ostrów - Stal Brzeg 45:69 (13:15, 9:22, 12:15, 11:17)
Stal: Księżopolska 10, Pinkosz 14, Kozera 16 (1x3), Strojny 9 (1x3), Wierzbicka 6 - Płuciennik, Stala 1, Błasiak 4, Pławiak2, Pijanowska 7. Trener Michał Kamieniecki.
Z kolei zawodniczki Chrobrego Głuchołazy rozgromiły na własnym parkiecie zespół z Częstochowy, wygrywając różnicą 47 punktów. Tak wysokie zwycięstwo nie może dziwić. W pierwszej rundzie, na inaugurację rozgrywek, nasze koszykarki wygrały bowiem w Częstochowie niemal równie wysoko (76:33). Ponadto były podrażnione porażką w poprzedniej kolejce z liderem z Wodzisławia.
Mecz zaczął się od prowadzenia AZS-u 4:0, ale potem na parkiecie w pełni dominowały głuchołazianki. Były zdecydowanie lepsze w każdym elemencie gry. W naszym zespole brakowało Darii Marchewki. Ta wysoka zawodniczka (190 cm) leczy kontuzję kolana i niestety jest zagrożenie, że jej przerwa w grze będzie dłuższa.
Chrobry Głuchołazy - AZSCzęstochowa 79:32 (22:8, 13:5, 16:10, 28:9)
Chrobry: Pelc 4, Zielonka 12, Kulak 18 (4x3), Barczuk, Bolek 22 - Kucharska 5, Szenawa 9 (1x3), Fundeła, Wolańska 7, Ludwiniak 2. Trener Tadeusz Widziszowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?