Koszykówka. Pogoń Prudnik była o krok od blamażu

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Najbardziej doświadczony zawodnik Pogoni Bartosz Trytek
Najbardziej doświadczony zawodnik Pogoni Bartosz Trytek Sławomir Jakubowski
Nasz zespół dopiero po dogrywce pokonał najsłabszą ekipę ligi.

Nie takiego meczu spodziewali się prudniccy kibice. Miało być łatwe zwycięstwo z WSTK Wschowa, a tymczasem nerwowo musieli ogryzać paznokcie.

Goście, którzy do tej pory wygrali tylko jeden mecz, nieoczekiwanie bardzo wysoko zawiesili poprzeczkę naszej drużynie. W Pogoni z różnych przyczyn brakowało takich zawodników jak: Szymon Kucia, Marcin Łakis (obaj to podstawowi gracze) i Kacper Stalicki, a niezwykle skuteczny Jarosław Pawłowski był wprawdzie w składzie, ale ani na chwilę nie wyszedł na parkiet.

Osłabienia były duże, ale nawet w okrojonym składzie Pogoń powinna sobie poradzić z ligowym autsajderem. a to się zresztą długo zapowiadało. Wprawdzie w 5. min goście prowadzili 12:4, ale kolejnych trzynaście punktów zdobyli prudniczanie. Potem prowadzili już nawet 29:15 i wydawało się, że nic złego nie może im się przytrafić.

Przyjezdni odrabiali straty i dwa razy doszli nasz zespół na cztery punkty, ale po 30 minutach było 58:50 dla Pogoni. Dramat rozpoczął się w ostatniej odsłonie. Wschowianie na nieco ponad dwie minuty przed końcem prowadzili nawet 68:64. Na 18 sekund przed ostatnią syreną prowadzili natomiast 72:70, ale wyrównał po rzutach osobistych Tomasz Łakis. Goście nie zdołali zadać ostatecznego cios, choć mieli ku temu szansę.

W dogrywce przez większość czasu jej trwania też prowadzili, ale końcówka na szczęście należała do naszego zespołu. Po rzucie T. Łakisa wyszedł on na prowadzenie 82:81, a ostatni punkty z linii rzutów wolnych zdobył Bartosz Trytek. Po niezwykle dramatycznym meczu dwa punkty zostały więc w Prudniku.

Protokół
Pogoń Prudnik - WSTK Wschowa 83:81 po dogrywce (22:15, 20:18, 16:17, 14:22, dogr. 11:9)
Pogoń: Lipiński 2, Lepczyński 21 (5x3), Madziar 29, Jankowski, Bolibrzuch 8 - Trytek 8 (1x3), T. Łakis 15. Trener Tomasz Michalak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska