Koszykówka. W niedzielę derby Opolszczyzny w 2 lidze: MKS Otmuchów - Weegre AZS Polietechnika Opolska

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
W październiku opolski AZS pokonał MKS Otmuchów 74:57. W akcji Michał Zygadło (MKS), z lewej Wojciech Barycz.
W październiku opolski AZS pokonał MKS Otmuchów 74:57. W akcji Michał Zygadło (MKS), z lewej Wojciech Barycz. Sławomir Jakubowski
Derby rozpoczynają w niedzielę o godz. 17.30 w Otmuchowie. Miejsca w tabeli obu naszych drużyn grających w 2 lidze pozwalają wskazać zdecydowanego faworyta. Zespół Weegree AZS Politechnika Opolska ostatni raz przegrał w połowie listopada, a potem zanotował osiem zwycięstw z rzędu.

W obu ostatnich pojedynkach aspirujący do 1-ligowego awansu akademicy z Opola rzucili ponad 100 punktów i niewykluczone, że również w Otmuchowie zbliżą się do „setki”.

Celem MKS-u jest bowiem utrzymanie się w lidze i takie zespoły jak AZS - o ile są w formie - są raczej poza zasięgiem otmuchowian.

To jednak tylko prognoza, a na boisku może zdarzyć się wszystko, szczególnie że drużyna Marcina Łakisa w styczniu spisuje się całkiem dobrze. Rok rozpoczęła od zwycięstwa z AZS-em Częstochowa, by potem wygrać w Nowej Soli z Muszkieterami.

Kolejne dwa spotkania koszykarze z Otmuchowa przegrali, ale rywalami były zespoły 4. i 14. drużyny w tabeli, a porażki różnicą 5 i 23 punktów ujmy nie przynoszą.

- Udało nam się wrócić na dobrą ścieżkę i mam nadzieję, że również w niedzielę pokażemy się z dobrej strony - mówi trener Łakis.

- Wiadomo, że siła rażenia AZS-u, szczególnie pod koszami, jest dużo większa. Zwłaszcza po tym, jak ze składu wypadł nam Artur Barycza, który miał wypadek samochodowy i jest wyłączony z gry do końca sezonu. Mimo wszystko liczę na walkę i dobre dla kibiców obu drużyn widowisko.

Wydaje się jednak, że choć derby są prestiżowym spotkaniem, to dużo ważniejsza dla obu zespołów będzie następne kolejka. MKS w przyszłą sobotę zagra bowiem w Rawiczu. Zajmująca 9. miejsce w 2 lidze Rawia wyprzedza otmuchowian tylko o dwa punkty, więc wygrana byłaby niezwykle istotna dla układu tabeli.

Przypomnijmy: 9. i 10. miejsce po rundzie zasadniczej gwarantuje pozostanie w lidze bez konieczności walki w play-outach.

- Ważna będzie też końcówka rundy, kiedy gramy z drużynami z dołu tabeli i wówczas powinna się rozegrać walka o 10. miejsce - dodaje Marcin Łakis.

Z kolei Weegree AZS PO 27 stycznia podejmować będzie Górnika Wałbrzych, czyli lidera tabeli, do które opolanie tracą zaledwie dwa „oczka”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska