Koszykówka. Wygrana AZS-u Opole, porażka MKS-u Otmuchów

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Jarosław Pawłowski z drużyny Weegree AZS.
Jarosław Pawłowski z drużyny Weegree AZS. Sławomir Jakubowski
W 3. kolejce spotkań w 2 lidze mężczyzn nasze zespoły grały na wyjazdach. Weegree AZS Politechnika Opole wygrał w Pleszewie, a otmuchowianie ulegli w Częstochowie.

Opolanie byli faworytami spotkania w Pleszewie. Tydzień wcześniej też przystępowali do meczu ze Śląskiem II Wrocław u siebie w takiej roli, ale się „sparzyli” i przegrali.
W Pleszewie już niespodzianki nie było, choć po trzeciej bardzo słabej kwarcie w wykonaniu podopiecznych trenera Jędrzeja Sudy zwycięstwo zaczęło się naszej drużynie wymykać. Po 30 minutach to bowiem gospodarze prowadzili różnicą pięciu punktów (62:57). Na szczęście nie brak w szeregach opolskich akademików bardzo doświadczonych zawodników, którzy wzięli na swoje barki ciężar odpowiedzialności. Na pięć minut przed końcem spotkania był już remis, a ostatnie fragmenty należały już do Weegree AZS-u Politechniki. Zwycięstwo na trudnym terenie oznacza rehabilitację po nieudanym i przegranym meczu poprzedniej kolejki ze Śląskiem II Wrocław.

Kosz Pleszew - Weegree AZS Politechnika Opole 76:81 (19:21, 15:24, 28:12, 14:24)

AZS: Chmielarz 12 (2x3), Leszczyński 14 (1x3), Zadęcki 6 (2x3), Barycz 21 (3x3), Cichoń 9 - Ba­siński 6, Bartkowiak 8, Wierzbicki, Kołcz 2, Pawłowski 3. Trener Jędrzej Suda.

Drużyna MKS-u Otmuchów z Częstochowy wracała na tarczy. Tylko początek spotkania mógł wskazywać na wyrównaną walkę. Zaczęło się od pro­wadzenia 2:0 gości po celnym rzucie Patryka Garwola. Potem ten sam zawodnik trafił „trójkę” i było 7:6 dla MKS-u, a os­­ta­tni raz miał on przewagę punktu przy stanie 10:9. Sześć kolejnych „oczek” zdobył AZS, a akcja 2+1 Michała Zyga­dły pozwoliła zmniejszyć dystans do dwóch punktów (15:13 dla AZS-u). Potem już częstochowianie zdecydowanie przeważali stale zwiększając swoją przewagę. Najwyższa oznaczała 25 punktów różnicy. W 37. min było 71:47 dla miejscowych i było jasne, że wygrają. Zryw otmucho­wian w końcówce pozwolił im nieco zmniejszyć straty.

AZS Częstochowa - MKS Otmu­chów 75:60 (18:13, 23:17, 17:6, 17:24)
MKS: Zygadło 17, Garwol 8 (1x3), Chorostecki 4 (1x3), Wilk 4, Barycza 6 - Frącz 3, Braszka 1, Sio­łek 4, Kostek 9 (1x3), Pazdur, Majcher. Trener Marcin Łakis.

Po trzech kolejkach w grupie D rozgrywek 2 ligi na czele z kompletem sześciu punktów są: WKK Wrocław i Śląsk II Wrocław. Zespół z Opola jest na 3. pozycji w gronie 14 drużyn z dorobkiem pięciu punktów. MKS Otmuchów ma cztery "oczka" i zajmuje 11. miejsce.

Top Sportowy24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska