To się tylko tak wydaje, że jeszcze mamy listopad, że jeszcze daleko, ale prawda jest taka, że ani się nie obejrzymy, a już będą święta.

Niektórzy rezygnują z choinki
Są ludzie, którzy ze względu na kociego domownika, świadomie rezygnują z choinki. Zamiast niej decydują się na różne – mniej lub bardziej wdzięczne – rozwiązania, proponowane przez portale zajmujące się wystrojem wnętrz. Są to na przykład różnego rodzaju stroiki, zawieszone wysoko na ścianie poza zasięgiem sierściucha, lub wręcz zwisające z sufitu. Są świetlne girlandy w kształcie świątecznego drzewka, ozdoby z drewna lub plastiku (których nie będzie żal w razie katastrofy)...
Niektórzy (a przynajmniej tak twierdzi pełen memów internet) zawieszają drzewko pod sufitem.

Albo owijają drzewko folią.

Albo „aresztują” choinkę w klatce...

...ewentualnie otaczając ją specjalnym płotkiem. Albo ubierają tylko pół choinki. Jeszcze inni dekorują drzewko cytrusami lub spryskują je sprejem mającym za zadanie zniechęcić kota. Niektórzy zamiast choinki wieszają drukowaną zasłonę z jej wizerunkiem (też niepolecane, po zasłonie można się łatwo wspiąć).
Z doświadczenia wiadomo, że to wszystko raczej nie daje oczekiwanych efektów. Pomysłowość kocia w tym zakresie jest bowiem znacznie większa niż ludzka i po prostu... ciężko z nimi wygrać.
Kot + choinka = katastrofa? Niekoniecznie
Jeżeli bardzo zależy Ci na świątecznym drzewku, to są sposoby, żeby ryzyko katastrofy zminimalizować. Jak to zrobić, żeby kot był szczęśliwy, a drzewko całe? Sprawdź w naszej galerii!
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć

XXVI Krotoszyńskie Brackie Mikołajki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?