- To był znakomity człowiek i świetny ksiądz - zawsze otwarty, życzliwy, bardzo go nam brakuje - mówili parafianie o farorzu, który zmarł po 42 latach pracy w parafii. - Dzieci pożegnały się z ks. Swolanym symbolicznie, myśmy nie zdążyli - dodali wspominając, że śmierć proboszcza zaskoczyła wszystkich.
Grób księdza Swolanego znajduje się przy samym kościele - podobnie jak poprzednich tutejszych proboszczów. Obok grobów od dwóch miesięcy przechadza się ks. Rajmund Kała, aktualny farorz w Kotorzu Wielkim, Małym, Turawie i Marszałkach. Zdaniem wiernych jest podobny do poprzednika.
- Jest zaradny, otwarty, chętny do współpracy - przyznają wierni.
Pierwszym, oprócz przygotowania dzieci do I Komunii Świętej, dużym zadaniem księdza Rajmunda okazał się remont plebanii. Wszystko dlatego, że jego poprzednik dbając o kościół i parafię nie zważał na własne wygody.
- Dbał o wszystko, a najmniej o samego siebie - śmieje się ks. Kała, który przybył tu z parafii Tuły, gdzie spędził blisko 24 lata.
Licząca około dwóch tysięcy dusz parafia nie jest mu jednak obca. Jako wikary przez cztery lata pracował w sąsiednich Węgrach.
- Przyjechał tu trochę jak do siebie - żartują parafianie, którzy od lat tworzą życie wspólnoty działając w Caritasie, scholi, Mariankach, jako ministranci i członkowie prężnie działającego chóru, który uświetnia wszystkie parafialne uroczystości i chciałby nagrać kiedyś płytę z kolędami.
- Nie jest nas wielu, ale staramy się jak najbardziej upiększać wszystkie nabożeństwa - przyznaje Judyta Niedźwiedzka-Mykita, opiekunka chóru, w którym śpiewają mieszkańcy trzech miejscowości. - Czekamy na kogoś z Marszałek - mówi dyrygentka.
Trzonem "obsługi" kościoła pochodzącego z końca XVIII wieku jest Ginter Lotko, Józef Fronia i Dieter Krause, czyli trójka kościelnych. Pierwszy z nich pracuje w zakrystii najdłużej, bo aż 38 lat.
- Nowy farorz przypomina starego, wszystko łapie w mig, więc wszystko będzie dobrze - śmieje się Dieter Krause.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?