Kózka skakała i radnego poturbowała

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik archiwum[o]
Opolski radny Tomasz Wróbel ze dwa razy się teraz zastanowi, zanim coś napisze na Facebooku. Za poprzedni nienawistny wpis dostał umorzenie w zawieszeniu.

Kiedyś na tych łamach broniłem radnego Wróbla, żeby nie ciągać go po sądach za nieprzemyślane słowa, za które zresztą przeprosił. Teraz sądzę, że dobrze się stało, nie z powodu znielubienia osoby, tylko dlatego, że to jedynie kropla w morzu hejtu, szamba, jakie zewsząd się na nas wylewa. Miejmy nadzieję, że ten wyrok będzie dla innych nauczką oraz przestrogą, bo dla radnego już jest. Słowo potrafi zabić i trzeba go używać z głową, czyli rozsądnie.

Prawda jest też taka, że nienawiść, jaka sączy się często ze słów, to efekt kiepskiego wykształcenia, pochodna trudności we właściwym sprecyzowaniu myśli. Zwykle więcej mówi o autorze, jego intelektualnych ograniczeniach niż o podmiocie bluzgu. Jest lichym argumentem, za to dobrym dowodem schamienia. Można być przeciw, można być za, ale zawsze trzeba to umieć ubrać w odpowiednią formę.

Wolność słowa jak najbardziej, ale jak z każdej wolności - i z tej trzeba umieć skorzystać. Tu warunkiem niezbędnym jest otwarta głowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska