Koźle miało być portem wielu mórz

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Plany budowy kanałów z lat 80. XX wieku.
Plany budowy kanałów z lat 80. XX wieku. Archiwum
Pomysły budowy kanałów do Dunaju i Wisły sięgają lat 70. XIX wieku.

Chodziło o eksport węgla i produktów hutniczych. Przedsiębiorcy z terenu Górnego Śląska już w latach 70. XIX wieku chcieli je transportować do krajów bałkańskich. Wówczas podjęto pierwsze rozmowy z rządem austriackim o możliwości budowy kanału Odra-Dunaj. Jednocześnie szukano możliwości przekopania drogi wodnej od Odry do Wisły w celu poszerzenia możliwości sprzedaży wspomnianych towarów na Wschód.

Zakładano, że swój początek kanały będą miały w okolicach Koźla. Przewidywano, że to miasto będzie gigantycznym portem śródlądowym o zasięgu międzynarodowym mającym połączenia z kilkoma morzami. 11 czerwca 1901 roku parlament Austro-Węgier uchwalił ustawę o budowie dróg wodnych i regulacji rzek w latach 1904-1924. Realizacja tego olbrzymiego i śmiałego planu budowy kanałów łączących Dunaj, Wełtawę, Odrę, Wisłę i Dniestr pozwoliłaby na połączenie środka kontynentu z Morzem Północnym, Bałtyckim i Czarnym. Inna z koncepcji zakładała, że ważny subkontynentalny port rzeczny powstanie nie w Koźlu, ale w Krakowie.

Na początku ostatniej dekady XIX wieku rozpoczęto we wsi Kłodnica budowę pierwszego basenu portowego. W międzyczasie nad brzegiem Odry powstały fabryki celulozy Feldmuhle. Duże potrzeby przeładunkowe i transportowe wymusiły na władzach rozbudowę portu o kolejne baseny. W 1905 roku oddany został do użytku 600-metrowy basen, który obok przeładunku węgla, przystosowany był do załadunku drobnicy i towarów sypkich. Po trzech latach ruszyły także przeładunki w trzecim największym 700-metrowym basenie, który m.in. przystosowany był do załadunku zboża. Zainstalowano tam także żurawie wysięgnikowe o udźwigu 5 i 10 ton.

Przed drugą wojną światową zbudowano kanał Gliwicki, który zastąpił stary Kanał Kłodnicki. Oba łączyły Koźle z Górnym Śląskiem. Kanałów do Dunaju i Wisły nie udało się jednak wybudować.

Udało się zrealizować jedynie budowę niewielkiego Kanału Kędzierzyńskiego, który poprowadzono z Blachowni do portu na terenie zakładów azotowych. Powstał w 1966 roku. Kanał Kędzierzyński według założeń miał się przyczynić do znacznego odciążenia ruchliwej śląskiej magistrali kolejowej i umożliwić dostawę nawozów azotowych do zachodnich i północnych rejonów Polski oraz stworzyć możliwość zaopatrywania kędzierzyńskich „Azotów” drogą wodną w surowce potrzebne do produkcji.

Korzystałem z „Monografii Kędzierzyna-Koźla”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska