Kradł karty, wyłudzał kody PIN, czyścił konta

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Dwa lata więzienia dla Jacka K. za kradzież kart bankomatowych, wyłudzenia numerów PIN i kradzież ponad 18 tys. zł.

Wcześniej Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu skazał mężczyznę na 2 lata pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 5 lat. Od wyroku odwołała się prokuratura, która chciała dla Jacka K. kary bezwzględnego więzienia.

- Dziś sąd odwoławczy uwzględnił apelację prokuratora i wymierzył karę 2 lat pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia - mówi Ewa Kosowska-Korniak z Sądu Okręgowego w Opolu.

Jacek K. odpowiadał za 15 czynów. Mechanizm przestępstwa w każdym przypadku był podobny. Kradł karty bankomatowe z pomieszczeń biurowych w kędzierzyńsko-kozielskich firmach oraz przedsiębiorstwach w województwie śląskim.

Firmy odwiedzał pod pretekstem chęci wynajęcia pomieszczeń. Natomiast karty kradł z tych biur, w których nie było aktualnie pracowników.

Następnie dzwonił do firmy, w której pracowała okradziona osoba i podając się za pracownika banku informował, że istnieje prawdopodobieństwo, że z jej karty korzysta osoba nieuprawniona, a do zablokowania karty potrzebuje jej numeru.

- Gdy osoba oświadczała, że nie pamięta swojego numeru mówił, że w takim razie jedyny sposób, żeby zapobiec kradzieży to podanie numeru PIN - mówi Ewa Kosowska-Korniak.

Wówczas - w większości przypadków - osoby okradzione dyktowały swoje numery PIN, a on stojąc przy bankomacie pobierał z ich kont pieniądze. W sumie ukradł ponad 18 tys. zł.

Wspólnikiem Jacka K. był Paweł S., brat jego matki. Mężczyzna zmarł jednak przed wniesieniem aktu oskarżenia.

Jacek K. został zatrzymany podczas próby kolejnego wyłudzenia numeru PIN w Pszczynie. Mężczyzna ma 44 lata, pracuje, rozpoczął też studia w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej. W przeszłości był trzy razy karany za przestępstwa przeciwko mieniu.

Przyznał się do większości przestępstw, stwierdził, że w tym czasie znajdował się w trudnej sytuacji materialnej, nie miał pracy.

Wyrok jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska