Kradli drewno z lasu. Grozi im do pięciu lat więzienia [wideo]

Grzegorz Marcjasz
Grzegorz Marcjasz
KPP Olesno
Policjanci z Praszki zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież drewna. Przewozili ciężarowym manem prawie 11 ton kradzionych dębowych bali. Usłyszeli już zarzuty.

W nocy z 30 kwietnia na 1 maja policjanci Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Praszce zatrzymali do kontroli drogowej ciężarowego mana. Kierujący pojazdem 24-latek oraz 21 i 53-letni pasażerowie nie mieli dokumentów, które potwierdziłyby legalność przewożonych drewnianych bali. Okazało się, że drewno pochodzi najprawdopodobniej z kradzieży w lesie na terenie gminy Praszka. Wezwany na miejsce pracownik Nadleśnictwa Kluczbork potwierdził to oraz oszacował, że mężczyźni przewozili samochodem 11 metrów sześciennych dębowych bali wartości blisko 3,5 tysiąca złotych. Na dodatek okazało się, że kierowca ciężarówki jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.

Zatrzymani trafili do aresztu. Zabezpieczony prze policjantów ładunek został zwrócony nadleśnictwu.

Policjanci ustalili, że 24-latek już wcześniej kradł drewno na terenie nadleśnictw Kluczbork i Brzeg. Jego łupem mogło paść ponad 38 metrów sześciennych dębowych bali wartości blisko 12 tysięcy złotych.

Zebrany przez kryminalnych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów kradzieży.

21 i 53-latek usłyszeli jeden zarzut, 24-latek cztery zarzuty kradzieży. Cała trójka przyznała się do winy. Sąd zastosował wobec nich policyjny dozór. Grozi im nawet do 5 lat więzienia.

Sprawa ma charakter rozwojowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska