Kradzież dubeltówki w Brzegu jak w 'Gangu Olsena'

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Policjanci z Brzegu odzyskali broń skradzioną z mieszkania myśliwego, którą podejrzanemu o włamanie mężczyźnie... również skradziono.

W niedzielę mieszkaniec Lubszy poinformował dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Brzegu, że do jego domu ktoś się włamał i skradł dubeltówkę oraz pas z amunicją.

Zajmujący się tą sprawą policjanci następnego dnia po zgłoszeniu przestępstwa ustali podejrzewanego o włamanie.

Okazał się nim 46-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do włamania, oświadczając, że w mieszkaniu ma pas z amunicją oraz futerał na broń, natomiast dubeltówkę schował w piwnicy.

W trakcie przeszukania mieszkania policjanci znaleźli pas wraz amunicją. Gdy funkcjonariusze zeszli do piwnicy okazało się, że... broni tam nie ma.

- Ponownie została skradziona. Złodziejem okazał się 36-letni mężczyzna - mówi Jarosław Dryszcz z opolskiej policji.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił policjantom na przedstawienie 46-latkowi zarzutów kradzieży z włamaniem oraz posiadania broni wraz z amunicją bez zezwolenia. Grozi mu do 10 lat więzienia.

36-latek również usłyszał zarzut kradzieży oraz posiadania broni bez zezwolenia. Takie czyny zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze wystosowali również wniosek o cofnięcie zezwolenia na broń dla myśliwego, który nie zabezpieczył we właściwy sposób dubeltówki i amunicji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska