Kradzież relikwiarza ze szczątkami Marii Merkert

fot. Klaudia Bochenek
fot. Klaudia Bochenek
30-centymetrowy relikwiarz z kośćmi błogosławionej zniknął z kaplicy w nyskiej katedrze. Zdaniem proboszcza przedmiot był bezcenny religijnie i bezwartościowy materialnie.

Brak relikwiarza prałat Mikołaj Mróz odkrył w poniedziałek przed południem.

Mówi, że przeczuwał iż tak w końcu się stanie, bo wcześniej z katedry zniknęło kilka rzeczy. No i kręcili się ostatnio jacyś nieznajomi.

- Wariatów na świecie nie brakuje - kwituje ksiądz proboszcz.

Nyska policja szuka już sprawców. Wszystkich, którzy mogliby cokolwiek wiedzieć na temat kradzieży prosi o kontakt pod nr tel. 077 40 90 910 lub 112.

Figurka miała około 30 cm wysokości i wykonana była z brązu.

Więcej na ten temat we wtorek w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska