Kradzieże na Opolszczyźnie. Złodzieje kradną felgi samochodowe, akumulatory, a nawet paliwo. Kierowcy są wściekli!

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
W Sieroniowicach łupem złodziei padło 8 aluminiowych felg, akumulator i paliwo. Właściciel zgłosił sprawę na policję.
W Sieroniowicach łupem złodziei padło 8 aluminiowych felg, akumulator i paliwo. Właściciel zgłosił sprawę na policję. Archiwum prywatne
Kierowcy skarżą się na złodziei, którzy ogołacają samochody, pozostawiając je na kamieniach. Na celowniku są m.in. auta niemieckiej marki audi. Policja szuka sprawców.

W czasie długiego weekendu złodzieje zakradli się na plac w Sieroniowicach niedaleko Strzelec Opolskich. Pod progi dwóch zaparkowanych samochodów marki audi podłożyli betonową kostkę, a następnie wykręcili 8 aluminiowych felg. Na dodatek ukradli akumulator samochodowy i spuścili paliwo z jednego z pojazdów.

- Teren jest ogrodzony, ale jest tam dosyć ciemno, więc złodzieje działali najprawdopodobniej po zmroku - relacjonuje Sebastian Nowak, właściciel samochodu, który nie tylko wezwał policję, ale opublikował też apel w internecie, żeby ludzie uważali na podobne kradzieże. - Straty może nie są duże, ale na takie złodziejstwo nie ma zgody.

Policjanci zapewniają, że ustalają sprawców kradzieży

- Pokrzywdzony oszacował straty na blisko 1000 zł - relacjonuje st. sierż. Marta Białek z policji w Strzelcach Opolskich. - Czynności mające na celu ustalenie sprawcy przestępstwa prowadzą kryminalni z Posterunku Policji w Leśnicy.

To było jedyne zgłoszenie, jakie wpłynęło w ostatnim czasie na strzelecką komendę, ale drobnych kradzieży było w okolicy więcej. W Suchej nieznani sprawcy próbowali ukraść aluminiowe felgi z samochodu zaparkowanego przy ul. Polnej.

W Sieroniowicach łupem złodziei padło 8 aluminiowych felg, akumulator i paliwo. Właściciel zgłosił sprawę na policję.
W Sieroniowicach łupem złodziei padło 8 aluminiowych felg, akumulator i paliwo. Właściciel zgłosił sprawę na policję. Archiwum prywatne

Działali jednak na tyle nieudolnie, że po odkręceniu tzw. szpilek, auto opadło na podwozie, a koła się zablokowały. Złodzieje wpadli więc na pomysł, że wyrwą felgi przy pomocy liny, którą zamocowali do swojego samochodu. Plan nie wypalił, bo lina się zerwała, w aucie stłukła się tylna szyba, a z powodu hałasu jeden z sąsiadów wybiegł na podwórko i spłoszył złodziei.

- Sprawa nie została zgłoszona na policję, ponieważ właściciel nie przebywa na miejscu - mówi nam jeden z okolicznych mieszkańców.

Pod informacją, którą opublikował w internecie Sebastian Nowak, rozgorzała dyskusja. Ludzie skarżą się, że złodzieje powrócili do praktyk znanych z lat 90.

Na dowód jeden z internautów wkleił zdjęcia auta bez kół, a drugi dodał, że w jego przypadku złodzieje ukradli aluminiowe felgi do „audika" z garażu. Te kradzieże wydarzyły się już jednak poza powiatem strzeleckim.

W ubiegłym roku problemem był inny rodzaj kradzieży - z aut notorycznie ginęły katalizatory.

Złodzieje wycinali je ze względu na obecność w tych częściach samochodowych metali szlachetnych m.in. palladu, rodu i platyny. Na giełdach za taką używaną część (nawet do starego samochodu) trzeba zapłacić kilkaset złotych. Podobną cenę płacą skupy metali szlachetnych.

W tamtym przypadku okazało się, że za 96 przypadków kradzieży odpowiadał… jeden mężczyzna, który działał w województwach śląskim, opolskim i małopolskim. 31-letni mężczyzna przyznał się do winy.

Kierowcy liczą, że policji także i tym razem uda się namierzyć sprawców.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska