Mieszkaniec os. Sławięcice w Kędzierzynie-Koźlu trzymał je w piwnicy. Były tam zarówno porządne rowery górskie jak i stare pordzewiałe składaki. O tym, że 60-latek przetrzymuje kradzione jednoślady, policja dowiedziała się od jednego z informatorów i zrobiła nalot na dziuplę.
- Zabezpieczyliśmy 50 pojazdów. Odnaleźliśmy właścicieli tylko części z nich. Reszta rowerów przechowywana jest na komendzie - informuje mł. asp. Hubert Adamek z kędzierzyńskiej policji.
Jednoślady przekazano tym właścicielom, którzy wcześniej zgłosili ich kradzież. Wciąż nie wiadomo jednak, do kogo należy pozostałe 40 rowerów. Funkcjonariusze musieli wygospodarować aż dwa duże garaże przy komendzie powiatowej, aby je zaparkować.
Policja prosi teraz wszystkich mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, którym niedawno zginęły rowery, aby zgłaszali się na komendę. Pojazdy nie były jednak oznakowane i aby je odzyskać, trzeba najpierw szczegółowo opisać ich wygląd. Stróże prawa nie chcą, by trafiły w ręce oszustów, którzy będą się podszywać pod właścicieli.
- Mężczyźnie, u którego przechowywane były jednoślady postawiono na razie zarzut paserstwa - zaznacza Adamek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?