Krajowa Administracja Skarbowa na Opolszczyźnie. Co się zmieni?

Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) to połączenie administracji podatkowej, kontroli skarbowej i służby celnej. Ma zacząć funkcjonować od 1 marca br. Szefem KAS będzie wiceminister finansów Marian Banaś.

Zmiany mają umożliwić lepsze wykorzystanie zasobów kadrowych, finansowych i organizacyjnych.

Dotychczas w kraju funkcjonowały trzy niezależne od siebie piony:
- administracja podatkowa (16 izb skarbowych i 400 urzędów skarbowych)
- Służba Celna (16 izb celnych, 45 urzędów celnych ze 143 oddziałami)
- kontrola skarbowa (16 urzędów kontroli skarbowej, 8 zamiejscowych ośrodków UKS)

Po zmianach struktura ma wyglądać następująco:
- izba administracji skarbowej (16)
- urzędy skarbowe (400)
- urzędy celno-skarbowe (16 wraz z delegaturami - 45 i oddziałami celnymi - 143)

Pod dyrektora izby administracji skarbowej podlegać będą naczelnicy urzędów skarbowych i naczelnik urzędu celno-skarbowego. Naczelnicy urzędów skarbowych przejmą także kompetencje naczelników urzędów celnych związane m.in. z poborem podatków, należności celnych, opłat. Za to naczelnik urzędu celno-skarbowego będzie zajmował się kontrolą celno-skarbową, ustalaniem i określaniem podatków i opłat oraz niepodatkowych należności budżetowych czy obejmowaniem towarów procedurami celnymi.

- Już dziś Izba Skarbowa jest Izbą Administracji Skarbowej. od 1 marca 2017 roku będziemy łączyli się z administracją skarbową, czyli obecnym UKS-em oraz administracją celną, czyli urzędami celnymi i izbami celnymi - wyjaśnia Barbara Bętkowska-Cela, dyrektor Izby Skarbowej.

Opolski urząd celno-skarbowy będzie się mieścił w budynku obecnego UKS. Podlegać pod niego będzie także delegatura i trzy oddziały celne: w Opolu, Nysie i Kędzierzynie-Koźlu.

- Celem reformy jest usprawnienie procesu poboru podatków oraz uszczelnienie luki podatkowej, która dziś jest na wysokim poziomie - wyliczała Barbara Bętkowska-Cela. - W tym celu powstaje wyspecjalizowany urząd celno-skarbowy, który zajmie się m.in. wyłudzeniami podatku VAT, ale także kontrolami celnymi. Urzędy skarbowe mają być blisko podatników. Wspierać ich. Nadal będą przyjmowały deklaracje podatkowe oraz egzekucjami. Będą też prowadziły kontrole podatkowe, ale tzw. miękkie: tam, gdzie są drobne nieprawidłowości błędy. Na przykład, gdzie mamy wątpliwości, czy zwrot jest należny.

Połączona administracja ma przynieść oszczędności. Na Opolszczyźnie zaplanowano ograniczenie liczby etatów o 5 procent do 1 marca, co jak zauważyła dyrektor Izby Skarbowej w Opolu już się dzieje przez naturalne przez odejścia z pracy czy na emerytury.

Opolskie urzędy skarbowe i izba zatrudniają obecnie 1200 pracowników, UKS w Opolu -194, a służby celne - 230. Barbara Bętkowska-Cela zauważyła też, że na moment wejścia reformy w życie zarabiający obecnie więcej od urzędników celnicy będą otrzymywali dotychczasowe wynagrodzenie. Natomiast w kolejnym etapie ministerstwo zajmie się ujednoliceniem tych wynagrodzeń.

Opolskie służby skarbowo-celne dysponują także siedmioma nieruchomościami. Docelowo ma być ich trzy. Obsługa podatkowa ma zostać przeniesiona do Centrum Usług Publicznych, które ma zostać stworzone wspólnie z miastem Opolem.

Jak podał Kordian Panek, dyrektor UKS w Opolu obecnie urząd zajmuje się ok. 170 sprawami, m.in. związanymi z przestępstwami karuzelowymi, wyłudzeniem podatku VAT, czy agresywną optymalizacją podatkową prowadzona przez przedsiębiorstwa zagraniczne. Niektóre z nich trwają nawet rok lub dwa lata.

Podstępowania, które zakończyły się w ub.r. przyniosły budżetowi 40 mln zł, podczas gdy 2 lata temu było to 20 mln zł.

Dyrektor Panek dodał, że nowy służby celno-skarbowe będą mogły prowadzić kontrole także poza Opolszczyzną. Podkreślił też, że kontrole będą podejmowane w przypadku przedsiębiorstw wobec których istnieje podejrzenie oszustwa.