Lista wierzycieli Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej jest długa. Liczy 170 pozycji.
Odkąd szpital postawiono w stan likwidacji zrobili się bardziej niecierpliwi.
Domagają się natychmiastowych spłat, straszą egzekucją. Likwidator SPZOZ Bronisław Szczeciński wystąpił do zarządu powiatu z wnioskiem o kolejną pożyczkę (miesiąc temu radni przyznali mu 800 tys. złotych na zapłacenie długów za prąd, gaz, wodę).
Najgorętsze są długi wykupione przez firmy windykacyjne od spółki Niro za wyżywienie - 366 tysięcy przez Magellana i 225 przez Progress.
- Z obiema firmami mamy zawarte porozumienie, część sumy już spłaciliśmy, ale jeśli szybko nie zapłacimy reszty, przyślą komornika i wyniesie nas to jeszcze drożej - mówi Szczeciński.
Problem może być również z firmą Medinet, której szpital zalega za oprogramowanie komputerowe. Gdyby się wycofała z obsługi szpitala, wtedy nie będzie on mógł rozliczać się z Narodowym Funduszem Zdrowia.
O długach krapkowickiego szpitala czytaj więcej w czwartek w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?