Krapkowice: Po remoncie starostwa nie poznacie

Bes
Bes
Polepszy się obsługa petentów.

Od poniedziałku starostwo powiatowe w Krapkowicach będzie przyjmować interesantów po nowemu. Zakończył się trwający od kwietnia intensywny remont i przebudowa (trwają jeszcze prace porządkowe), który w większości wykonywali zatrudnieni w ramach eksperymentalnego projektu bezrobotni. Gotowy jest już parter, gdzie w dużej i przeszkolonej sali operacyjnej działał będzie wydział komunikacji.

Po sąsiedzku umieszczono powiatowy ośrodek dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej przeniesiony z ratusza oraz oddział banku. Petenci nie będą musieli biegać po schodach, skrócą się kolejki bo zamiast 4 stanowisk teraz działa- 7, wydłużony został również codziennie do godziny 18. Czas urzędowania wydziału komunikacji i biura obsługi klienta.
Działające już od czwartku biuro to kolejna nowość - można tu uzyskać podstawowe informacje na temat załatwiania spraw urzędowych , zostawić pismo do każdego z wydziałów, pobrać druki i poprosić o pomoc w ich wypełnieniu.

- Do wykonania sufitów podwieszanych czy przeszklonych ścian musieliśmy zatrudnić profesjonalnych wykonawców, ale większość prac wykonały osoby bezrobotne w ramach prac interwencyjnych i staży dotowanych przez powiatowy Urząd Pracy, co pozwoliło obniżyło nam koszty do 380 tysięcy złotych - mówi starosta Maciej Sonik. - Remont będzie sukcesywnie kontynuowany na wyższych kondygnacjach. Do końca roku odnowione zostaną biura na pierwszym piętrze, a w roku przyszłym zerwiemy 40-letnie boazerie na korytarzach, bo stwarzają zagrożenie pożarowe.

Docelowo koszty remontu maja się zwrócić: po przebudowie w budynku zmieszczą się również pracownicy, którzy przedtem urzędowali w biurach wynajmowanych od ratusza oraz odrębnym budynku Powiatowego Zarządu Dróg.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska