Szefową spółki pod nazwą Krapkowickie CentrumZdrowia jest teraz Ilona Mróz. Likwidacja SPZOZ polegała głównie na spłacie długów wierzycielom na korzystnych dla likwidowanej firmy warunkach. W ciągu dwóch lat zobowiązania powiatowej służby zdrowia zmniejszyły się o ponad 4 mln zł.
- W dniu rozpoczęcia likwidacji suma zobowiązań wynosiła 10,8 mln zł, a należności innych firm wobec nas - 1,6 mln zł - wylicza Marcin Misiewicz, były likwidator, który jest także zastępcą dyrektora Krapkowickiego Centrum Zdrowia.
Większość długów "starego ZOZ-u" została spłacona. Resztę przejął powiat. Formalnie jest to 6,7 mln zł, ale 6,1 mln zł z tego szpital był winny powiatowi, który wielokrotnie udzielał ZOZ-owi pożyczek.
Trudno, żeby powiat zwracał długi sam sobie. A zatem po odliczeniu tej kwoty i dodaniu należności od dłużników (w wysokości ponad 22 tys. zł) wyjdzie z tego suma niewielka.
- Do końca miesiąca gotowy będzie bilans, wtedy można będzie podać dokładne kwoty - mówi starosta Albert Macha. - Najważniejszy dług, jaki nam został do spłacenia, to należność do ZUS w wysokości około 600 tys. zł oraz wobec firm sięgające około 400 tys. zł. krapkowice
Zarząd powiatu jeszcze w tym miesiącu będzie negocjować z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych spłaty rat po likwidatorze SP ZOZ.
Według dotychczasowych ustaleń, dług ma być spłacony do połowy 2012 r. Zostało jeszcze 600 tys. zł. W budżecie powiatu na ten rok zaplanowano na ten cel 357 tys. zł. I starosta, i radni liczą na zwrot tych pieniędzy od skarbu państwa w ramach tzw. "Planu B" oddłużania przekształcanych w spółki szpitali.
- Teraz gdy likwidacja jest zakończona, możemy złożyć wniosek o dotację w ramach Planu B - informuje starosta Albert Macha. - Liczymy na 600 tys. zł rekompensaty spłaty długu wobec ZUS-u. Szybko to jednak nie nastąpi, procedura jest długotrwała.
Czytaj e-wydanie »Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?