Krapkowicki Bieg Uliczny 2019 wygrał Sergii Rybak. Pierwsze miejsce wśród pań zajęła natomiast Olesia Didovodiuk

Sergii Rybak z Ukrainy już w pierwszych sekundach biegu wyrwał się z grupy. Parł do przodu w towarzystwie trójki innych biegaczy: Pavla Oliinyka, Dmytro Didovodiuka i Przemysława Chatysa (wszyscy z Ukrainy)

- Znam chłopaków bardzo dobrze, bo wcześniej mieliśmy okazję spotykać się na innych biegach - mówi Sergii Rybak. - Wiedziałem, że to twardzi zawodnicy i będą mi deptać po piętach. Dlatego zaplanowałem sobie, że przez 9 kilometrów będę biegł równo z nimi, a zaatakuję na ostatnim kilometrze. Ta strategia poskutkowała, choć nie było łatwo.

Rybak zameldował się na mecie z czasem 32 min i 24 sekundy. Pavel Oliinyk wbiegł na metę tuż za nim, a trzeci na podium staną Dmytro Didovodiuk (czas 32 min, 27 sek).

Wśród pań najlepsza była Olesia Didovodiuk z Ukrainy z czasem 37 min i 53 sek. Druga była Sylwia Ślęzak z klubu Budowlani Częstochowa (38 min i 10 sek).

- Konkurencja była ogromna - przyznaje Olesia Didovodiuk. - Dopiero na ostatnich prostych udało mi się uwolnić od innych zawodniczek.

Spośród mieszkańców regionu najlepszy wynik miał Przemysław Chatys, z Kędzierzyna Koźla który uplasował się na czwartym miejscu.

Łącznie w biegu wystartowało 686 zawodników. Ukończyło go 669 osób.

- Trasa była bardzo dobrze przygotowana - stwierdził po biegu Krzysztof Lelonkiewicz ze Strzelec Opolskich. - To był mój drugi start w Krapkowicach. Pewnie jeszcze tu wrócę.

Poza zawodowcami na linii startu stawiło się dzisiaj także wielu biegaczy-amatorów. Wielu z nich biegło rekreacyjnie - np. rodzice z dziećmi w wózkach. Najmłodsi uczestnicy biegu mieli po 16 lat, natomiast najstarszy - 73 lata.

Biegaczom sprzyjała dzisiaj wyjątkowo dobra pogoda. Poza głównym biegiem w Krapkowicach zorganizowano także m.in. Biegi Dzieci i Młodzieży, a także Marsz Nordic Walking.