MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Kredyt na Start” nie ma zgody koalicji rządzącej. Polska 2050 go nie poprze. Czy program mieszkaniowy nie wejdzie w życie?

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
„Kredyt na Start” nie ma poparcia koalicjantów. Flagowy program mieszkaniowy budzi sprzeciw zarówno Polski 2050, jak i Lewicy. „Nie poprzemy kredytu 0%” - poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Z kolei opozycyjna Konfederacja w sprawie „Kredyt na Start” zawiadomi CBA. Czy to oznacza, że program nie wejdzie w życie?

Spis treści

Polska 2050 przeciwna kredytowi 0 proc.

„Nie poprzemy kredytu 0%. Nie poprzemy, bo to jest propozycja dla deweloperów, a nie dla ludzi potrzebujących mieszkania. I to jest propozycja, która doprowadzi do jednego: do wzrostu cen mieszkań. Na to nie ma zgody Polski 2050” – napisał we wtorek na platformie X marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

„Znacie efekty wprowadzonego przed wyborami przez PiS programu »Bezpieczny kredyt 2 proc.«? Średni wzrost cen mieszkań w Polsce o 13 proc.! W Warszawie o 21 proc., w Krakowie o 29 proc.! I co? Mamy powtórzyć ten scenariusz? Co to za państwo, które zamiast uczyć się na własnych błędach, bezrefleksyjnie je powiela?” - podkreślił.

Przewodniczący Polski 2050 ocenił, że „dziś potrzebujemy programu, który naprawdę będzie wspierał Polki i Polaków chcących kupić własne mieszkanie”. „Musi być to propozycja, w której pojawią się różne formy wsparcia budownictwa społecznego. Musimy zacząć budować mieszkania, które mają szansę kupić nie tylko najbogatsi z nas” – dodał.

„Kredytu #naStart” nie popiera także Lewica. Z kolei poseł Lewicy Adrian Zandberg (Partia Razem, która nie weszła do rządu, ale go wspiera) otwarcie apelował o wycofanie się z kredytu 0 proc. Polityk uważa, że proponowany program bazuje na błędnym mechanizmie.

„Kredyt #naStart”. Konfederacja zawiadomi CBA

W poniedziałek wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak poinformował, że w sprawie programu „Kredyt #naStart” Konfederacja powiadomi CBA. Ocenił on, że rządowy program kredytu mieszkaniowego budzi „bardzo powszechne, poważne i uzasadnione obawy”, że doprowadzi do dalszego wzrostu cen mieszkań. Zauważył, szczegóły projektu ustawy pozostają nieznane.

Przypomniał, że wprowadzony przez poprzedni rząd program bezpieczny kredyt 2 proc. miał doprowadzić do dwucyfrowych wzrostów cen mieszkań w największych miastach w Polsce.

Krzysztof Bosak zwrócił też uwagę, że Polska stoi na czele krajów z najwyżej oprocentowanymi kredytami hipotecznymi w Europie. Zdaniem wicemarszałka Sejmu rządowy projekt ustawy o „kredycie #naStart” problemu tego nie rozwiąże.

– My nie mamy w tej chwili kryzysu na rynku nieruchomości polegającego na tym, że nikt nie bierze kredytów. Problem mamy z niedostateczną podażą mieszkań tam, gdzie ludzie chcą mieszkać – mówił.

W ocenie wicemarszałka rząd zamiast ułatwiać proces inwestycyjny, czyli uwalniać tereny i obniżać podatkowanie, zrobi coś przeciwnego - doprowadzi do wzrostu cen nieruchomości, co skutkować miałoby też wzrostem cen na rynku materiałów i usług budowlanych.

– Zwrócimy się do CBA o zbadanie sprawy programu kredytu mieszkaniowego naStart, żeby przyjrzeć się, czy branża deweloperska i sektor bankowy nie miały w tej kwestii nieautoryzowanych kontaktów z rządem, które powodują brnięcie w tę operację, mimo powszechnej krytyki – poinformował jeden z liderów Konfederacji.

„Kredyt #naStart” - główne założenia programu

Za program „Kredyt #naStart” odpowiada Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Warunkiem uzyskania dopłat w ramach projektu będzie spełnienie kryterium dochodowego, które oparto o pierwszy próg podatkowy, czyli roczny dochód na poziomie 120 000 zł brutto. W programie kryterium będzie modyfikowane wraz ze wzrostem liczby członków gospodarstwa domowego. Przekroczenie limitów nie będzie jednak oznaczać wykluczenia z programu - kredytobiorcy, których gospodarstwa domowe przekroczą limit, będą mogły również otrzymać nowy kredyt, jednak w ich przypadku dopłata będzie pomniejszana.

Bezdzietni uzyskają dopłatę do rat z oprocentowaniem 1,5 proc. Rodziny z jednym dzieckiem - 1 proc., z dwojgiem 0,5 proc., a z trojgiem i więcej - 0 proc. Kredyt naStart ma być udzielany na okres co najmniej 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym ustalonym na okres 60 miesięcy.

Przed miesiącem na stronach Rządowego Centrum Legislacji poinformowano, że projekt ustawy o kredycie „naStart” został skierowany na Stały Komitet Rady Ministrów. Z projektu wynika, że koszt dopłat do kredytów mieszkaniowych w przyszłym roku wyniesie ponad 1,15 mld zł, a w ciągu 10 lat będzie to łącznie prawie 19,4 mld zł.

Jedna z flagowych obietnic Donalda Tuska

W lutym 2023 roku Donald Tusk, wśród propozycji programowych Platformy Obywatelskiej, przedstawił „kredyt 0 proc. dla ludzi, którzy będą kupowali swoje pierwsze mieszkanie i będzie to dotyczyło ludzi młodych i w średnim wieku do 45. roku życia”. Przewodniczący PO mówił wówczas, że ta propozycja nie dotyczyłaby „bogatych, ani deweloperów, ani tych, którzy mają 5-6 mieszkań”. – Chodzi o tych, którzy chcą mieć to swoje jedno mieszkanie, żeby mieć gdzie żyć, gdzie mieszkać – dodał.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska