Targi nto - nowe

Krępna. Tajemnicza śmierć mężczyzny pod Zdzieszowicami. Był pożar, którego nikt nie zauważył?

Mirela Mazurkiewicz
Strażacy dostali się do wnętrza mieszkania na pierwszym piętrze i stwierdzili, że jest lekko zadymione. Okazało się, że wcześniej musiało dojść tu do pożaru. Kiedy dokładnie - nie wiadomo, bo żaden z sąsiadów nie zauważył nic niepokojącego. W środku były zwłoki 52-letniego mężczyzny.
Strażacy dostali się do wnętrza mieszkania na pierwszym piętrze i stwierdzili, że jest lekko zadymione. Okazało się, że wcześniej musiało dojść tu do pożaru. Kiedy dokładnie - nie wiadomo, bo żaden z sąsiadów nie zauważył nic niepokojącego. W środku były zwłoki 52-letniego mężczyzny. OSP Krępna
Strażacy zostali wezwani, by otworzyć lokal, bo z mieszkającym w nim mężczyzną nie było kontaktu. Na miejscu okazało się, że wcześniej doszło tu do pożaru, ale nikt go nie zauważył. Mężczyzny nie udało się uratować.

Zgłoszenie do strażaków wpłynęło w niedzielę (24.01) krótko przed godz. 13. Wynikało z niego, że nie ma kontaktu z mężczyzną, który mieszka w budynku wielorodzinnym w Krępnej pod Zdzieszowicami (pow. krapkowicki).

Strażacy dostali się do wnętrza mieszkania na pierwszym piętrze i stwierdzili, że jest lekko zadymione.

Okazało się, że wcześniej musiało dojść tu do pożaru. Kiedy dokładnie - nie wiadomo, bo żaden z sąsiadów nie zauważył nic niepokojącego. Wewnątrz znaleziono zwłoki 52-letniego mężczyzny.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do zatrucia tlenkiem węgla - mówi sierż. sztab. Ewelina Karpińska z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.

Na miejscu jest policja oraz prokurator, którzy będą ustalać, w jaki sposób doszło do pożaru. Konieczne będzie też potwierdzenie, co było przyczyną śmierci mężczyzny.

Działania trwają. Strażacy nadal zabezpieczają miejsce zdarzenia. Z budynku, w którym doszło do tajemniczego pożaru, ewakuowano pozostałych mieszkańców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska