Krispol 1 Liga. ZAKSA Strzelce Opolskie zakończyła sezon zwycięstwem nad SMS-em Spała

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Adam Smolarczyk (z prawej) poprowadził ZAKSĘ Strzelce Opolskie do zwycięstwa w ostatnim meczu sezonu.
Adam Smolarczyk (z prawej) poprowadził ZAKSĘ Strzelce Opolskie do zwycięstwa w ostatnim meczu sezonu. Oliwer Kubus
Zaległym meczem 23. kolejki sezon w Krispol 1 Lidze zakończyła ZAKSA Strzelce Opolskie. Bez udziału publiczności pokonała ona u siebie 3:2 SMS Spała i ostatecznie zajęła 10. miejsce w tabeli.

Choć młodzież ze Spały to outsider 1-ligowych rozgrywek, który w fazie zasadniczej wygrał dotąd tylko raz i zgromadził zaledwie pięć punktów, od początku spotkania w Strzelcach Opolskich gracze SMS-u pokazywali, że nie zamierzają tanio skóry sprzedać. Co prawda po pewnym czasie, przede wszystkim za sprawą bardzo dobrej gry Adama Smolarczyka (w całym meczu 30 punktów), ZAKSA odjechała na 20:15, ale to wcale nie zagwarantowało jej sukcesu. Ambitnie walczący goście doprowadzili do remisu 24:24, ale kolejne dwa decydujące punkty zdobyli już strzelczanie.

Drugi set również był bardzo wyrównany, ale z tą różnicą, że żadna z drużyn ani przez moment nie wypracowała sobie w nim wyraźnej zaliczki. Po zaciętej wymianie ciosów, ostatecznie minimalnie lepszy okazał się SMS, który wygrał 25:23.

W połowie trzeciej partii wydawało się, że ZAKSA jest na najlepszej drodze do powrotu na dobre tory. Za sprawą bardzo dobrej gry duetu Smolarczyk - Grzegorz Wójtowicz objęła prowadzenie 12:10. Od tego momentu coś jednak się w poczynaniach gospodarzy zacięło, a przyjezdni rozkręcali się z akcji na akcję. Stąd też SMS zwyciężył 25:20 i w Strzelcach Opolskich zapachniało niespodzianką.

Mimo to czwarty set należał już do miejscowych. Kontynuacja świetnych poczynań Smolarczyka pozwoliła im wywalczyć sporą zaliczkę (16:12), lecz wcale nie okazała się ona szczególnie bezpieczna. W końcówce ekipa ze Spały solidnie zagroziła podopiecznym trenera Rolanda Dembończyka, ale ostatecznie to oni triumfowali do 23.

Pierwsza część tie-breaka również układała się lepiej dla nich, ponieważ wygrywali 8:5. Znów jednak młodzi zawodnicy SMS-u pokazali pazur, wyrównując na 12:12. Najważniejsze akcje padły już jednak łupem ZAKSY, który tym samym zakończyła sezon z dorobkiem 34 punktów i bilansem 12 zwycięstw i 14 porażek.

ZAKSA Strzelce Opolskie - SMS Spała 3:2 (26:24, 23:25, 20:25, 25:23, 15:13)
ZAKSA: Bereza, Kaciczak, Wóz, Smlarczyk, Wójtowicz, Kosian, Foltynowicz (libero).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska