'Kroszonki Opolskie 2011' - ponad 100 uczestników

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
Dziś wielkanocne jajka w Muzeum Wsi Opolskiej ozdabiali dorośli, jutro dzieci.
Konkurs kroszonkarski w Opolu

Konkurs kroszonakrski w Opolu

Dziś w Muzeum Wsi Opolskiej odbył się jubileuszowy XX konkurs "Kroszonki Opolskie 2011".

- W tym roku zgłosiło się do niego 99 uczestników - mówi Bogdan Jasiński, etnograf z muzeum.
Każdy z nich na konkurs przyniósł dwa jaja ozdobione w domu, trzecią kroszonkę musiał wykonać w muzeum. - Czas jaki należy poświecić na jedno jajko zależy od jego wielkości i techniki - mówi Sylwia Kondziela z Grodziska, która wykonuje kroszonki. - Na zwykłe kurze potrzeba około trzech godzin, na strusie nawet tydzień po kilka godzin dziennie.

Najbardziej popularna na Opolszczyźnie jest technika rytownicza. Na konkursie nie brakowało jednak osób, które jajka ozdabiały najstarszą, bo znaną z XII wieku, technika batikową. - Tata mnie zaraził ozdabianiem jaj wielkanocnych - mówi opolska licealistka Marta Sydor. - To podtrzymywanie tradycji i moje hobby.
- To także świetny sposób na relaks i prezent - mówi Patryk Blania z Obrowca. - Ostatnio kolegom z Ukrainy dałem kroszonkę z napisami w ich ojczystym języku. Byli bardzo zaskoczeni, bo u nich nie ma takiej tradycji.

Konkursowe jajka były także oklejane i malowane. - Ozdobiłam każdą z technik - mówi Gizela Hylla z Opola. - Każda jest inna i wymaga cierpliwości, jednak przy rytowniczej jest największe ryzyko zbicia jajka.

Jak poszło uczestnikom konkursu dowiemy się 17 kwietnia. - Podczas Jarmarku Wielkanocnego będzie wystawa najpiękniejszych kroszonek - mówi Jasiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska