Krystian Czech, zwolniony dyrektor Łubniańskiego Ośrodka Kultury, nie złamał prawa. Jest wyjaśnienie Regionalnej Izby Obrachunkowej

Krystian Czech stanowisko dyrektora Łubniańskiego Ośrodka Kultury stracił w marcu 2021 roku po prawie 27 latach kierowania tą instytucją, a sprawa wstrząsnęła lokalnym środowiskiem. Jest on bowiem zasłużoną dla lokalnej i regionalnej kultury oraz szanowaną postacią.

Według władz gminy analiza złożonego przez dyrektora rozliczenia dotacji na działalność Łubniańskiego Ośrodka Kultury wykazała nieprawidłowości i na tej podstawie przeprowadzono kontrolę w zakresie gospodarki finansowej ŁOK za lata 2016-2020, której ustalenia miały potwierdzić nieprawidłowości.

W sprawie chodzi o podział funduszy pomiędzy Gminną Bibliotekę Publiczną a Ośrodek Kultury, które razem tworzą Łubniański Ośrodek Kultury.

- Najprościej mówiąc chodzi o to, że gmina przekazuje określone pieniądze na działalność biblioteki oraz ośrodka kultury, natomiast potem, w zależności od potrzeb, przesuwaliśmy pieniądze pomiędzy placówkami - mówi Krystian Czech. - Ale biblioteka i ośrodek kultury to jedna instytucja, z jednym dyrektorem. Robiliśmy tak od samego początku i nigdy nie było o to pretensji. Mało tego, wcześniejsze kontrole niczego niezgodnego z prawem nie wykazywały, a wszystkie sprawozdania były zatwierdzane.

Krystian Czech jeszcze przed swoim zwolnieniem wysłał do Regionalnej Izby Obrachunkowej wniosek o wyjaśnienie, czy przekazane przez gminę dotacje podmiotowe dla biblioteki i ośrodka kultury mogą być traktowane jako jeden budżet.

Jak wynika z wyjaśnienia zamieszczonego w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu, Łubniański Ośrodek Kultury jest uprawniony na podstawie przepisów prawa do samodzielnego gospodarowania przekazanymi mu funduszami w formie dotacji podmiotowej, przeznaczając je na działalność bieżącą zgodnie ze statutem.

- Tym samym dopuszczalne jest traktowanie jako całości dotacji na ośrodek kultury i tej na bibliotekę oraz wydatkowanie jej na pokrywanie ich bieżącej działalności - czytamy w wyjaśnieniu.

Jak zaznacza jednak RIO, wyjaśnienia zawarte w piśmie nie stanowią wiążącej wykładni prawnej.

- Ale pokazują, że moje działania były zgodne z prawem i nawet złotówka z publicznych pieniędzy nie została wyprowadzona, ukradziona czy zmarnowana - mówi Krzysztof Czech, który wystąpił już przeciwko gminie Łubniany do Sądu Pracy. - Dołączymy ją oczywiście do akt.

Co na to gmina?

- Zapoznałem się z pismem Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu. Dla całej sprawy istotne jest jego ostatnie zdanie, które mówi o tym, że pismo nie stanowi wiążącej wykładni prawa - informuje Paweł Wąsiak, wójt gminy Łubniany. - Moje stanowisko w zakresie odwołania pana Krystiana Czecha nie zmieniło się i jest jednoznaczne. Ze względu na pismo Regionalnej Izby Obrachunkowej do dyrektora Łubniańskiego Ośrodka Kultury poprosiłem o opinię prawną, na którą czekam.

Wójt dodaje, że w sprawie odwołania Krystiana Czecha ze stanowiska dyrektora Łubniańskiego Ośrodka Kultury towarzyszy wiele emocji.

- Jednak spokojnie stoję na straży respektowania i przestrzegania prawa, zwłaszcza w zakresie wydatkowania środków, którymi tak naprawdę są pieniądze mieszkańców naszej gminy - kończy.