Krystyna Czaja: - Teraz trzeba wygrywać konkursy

fot. Mariusz Jarzombek
Prof. Krystyna Czaja
Prof. Krystyna Czaja fot. Mariusz Jarzombek
- Czasy dotacji dla uczelni za samo istnienie już minęły - mówi prof. Krystyna Czaja, rektor Uniwersytetu Opolskiego.

W przyszłym roku 7 z 18 polskich uniwersytetów może stracić prawo do tej nazwy. Czy Uniwersytetowi Opolskiemu też to grozi?
- Mam nadzieję, że nie. W tym roku otrzymaliśmy 12. uprawnienie do doktoryzowania, a więc mamy ich tyle, ile wymaga ustawa o szkolnictwie wyższym. Ale uprawnienia trzeba mieć po dwa w sześciu określonych dziedzinach nauki. Liczymy, że ministerstwo odstąpi od tego wymogu, którego nie spełnia nawet Uniwersytet Jagielloński.

- Co jest teraz największym wyzwaniem dla uczelni?
- O sile uczelni decyduje kadra i jej poziom naukowy. Wysoki poziom kształcenia mogą zapewnić tylko nauczyciele o znaczącym dorobku, będący autorytetami w danej dziedzinie. Trzeba więc dbać o wysoki poziom badań naukowych, wspierać pracowników w ich staraniach o awans naukowy.

- Na badania potrzebne są duże pieniądze, a liczyć na nie mogą tylko najlepsze uczelnie, które w drodze konkursu uzyskają status "krajowych naukowych ośrodków wiodących". Nasze wydziały mają na to szanse?
- Nasza filologia, teologia oraz prawo już mają najwyższe kategorie naukowe. Inne wydziały bardzo intensywnie pracują nad podniesieniem poziomu badań, by je uzyskać. Od kilku lat wielki nacisk kładziemy też na zdobywanie grantów badawczych i jesteśmy w tym coraz skuteczniejsi. Czasy dotacji za samo istnienie już minęły. Teraz trzeba wygrywać konkursy.

- Takim "konkursem" jest też walka o studenta, zwłaszcza w obliczu niżu demograficznego. Jak ją wygrać?
- Przede wszystkim ofertą edukacyjną dostosowaną do potrzeb i zainteresowań kandydatów. Kierunki, które nie cieszą się powodzeniem, trzeba modernizować. Szczególnie uatrakcyjnić trzeba studia ścisłe, przyrodnicze i techniczne, które są mało popularne, ale na ich absolwentów czeka praca. Uczelnia musi też pomagać swym absolwentom w odnalezieniu się na rynku pracy. Dlatego tak ważne są akademickie inkubatory przedsiębiorczości, staże, praktyki, kontakty z pracodawcami. Sama nie zliczę, ile umów w tym roku podpisałam z przedsiębiorcami, by pomóc naszym studentom zrobić użytek ze świeżo zdobytego dyplomu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska