Krzysztof Kawałko poza Platformą, a to nie koniec odejść

Artur  Janowski
Artur Janowski
Zbigniew Kubalańca (z lewej) i Krzysztof Kawałko byli twarzami miejskiej Platformy.  Teraz ich polityczne drogi się rozchodzą.
Zbigniew Kubalańca (z lewej) i Krzysztof Kawałko byli twarzami miejskiej Platformy. Teraz ich polityczne drogi się rozchodzą. Archiwum
Z partii, która niedawno rządziła stolicą województwa, odeszli radni Marzena i Krzysztof Kawałko. Niebawem z PO ma się pożegnać radna Elżbieta Bień, a wiele wskazuje na to, że na tym się nie skończy.

Radni Kawałko złożyli dziś w urzędzie miasta informację, że odchodzą z klubu radnych PO, a wcześniej zdecydowali także o odejściu z partii.

- Ta decyzja dojrzewała w nas od dawna, Platforma przegrała trzy razy wybory i wciąż nie wyciągnęła z tego wniosków - tłumaczy Kawałko, który w poprzedniej kadencji był wiceprezydentem. - Rok temu polegliśmy w wyborach prezydenckie w Opolu, bo postawiliśmy na złego kandydata, a w kolejnych struktura miejska została zmarginalizowana i ja osobiście miałem już dość sytuacji, gdzie z głosem Opola nikt się nie liczy. Poza tym Platforma skręca na lewo, a ja z moimi konserwatywnymi poglądami już do niej nie pasuję.

Podobnie uważa radna Marzena Kawałko, siostra byłego wiceprezydenta.

- Nie trzeba być w partii, aby coś dobrego robić dla miasta, czy dla swojej dzielnicy - przekonuje Kawałko.

W Platformie - której notowania stale spadają - spekuluje się, że za odejściem rodzeństwa stoi wiceprezydent Janusz Kowalski, który jest dobrym znajomym Kawałki. Niewykluczone, że niebawem radny odnajdzie się w jakiejś instytucji, na którą wpływ ma rządzący miastem i krajem PiS. Część działaczy PO uważa, że rodzeństwo Kawałko zapisze się do PiS.

- Są w błędzie, będziemy radnymi niezależnymi - twierdzi były wiceprezydent.

Niebawem radną niezależną może zostać również Elżbieta Bień, którą PO już wykluczyła z klubu, a jest też wniosek o wyrzucenie jej z partii. Bień, także kojarzona z Kowalskim, w ostatnim roku trzy razy złamała dyscyplinę klubową i głosowała tak, jak koalicja wspierająca prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.

Jeśli dojdzie do wyrzucenia Bień, to PO będzie mieć w radzie zaledwie sześciu radnych. Kolejne odejścia nie są wykluczone, gdyż Platforma stale traci wpływy.

- Nie mamy dobrego okresu, ale do mojego koła przyjęliśmy ostatnio nowe osoby, więc nie można mówić o masowych odejściach - ocenia Zbigniew Kubalańca, szef radnych PO.

Warto jednak pamiętać, że w ostatnich miesiącach z PO odeszło już wielu urzędników ratusza, m.in. były wiceprezydent Krzysztof Początek. Poza PO są już także Zenon Wereszczyński (sekretarz rady nadzorczej TBS), czy Radosław Mielec, kierownik działu marketingu w WiK i wiceprezes Orlika Opole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska