Krzysztof Początek: - Aglomeracja Opolska ma przed sobą wielką przyszłość

Artur  Janowski
Artur Janowski
Krzysztof Początek
Krzysztof Początek Sławomir Mielnik
Rozmowa z Krzysztofem Początkiem wiceprezydentem Opola, który kończy pracę w ratuszu, bo zostanie dyrektorem biura Aglomeracji Opolskiej.

- Od lutego zaczyna pan kierować biurem aglomeracji, a wielu opolan wciąż zastanawia się po co nam taki twór?/
- Każda z gmin, które przystąpiły do stowarzyszenia, ma jakieś problemy, a jeśli chcemy je rozwiązać skutecznie, to musimy działać razem. Przedstawiciele gmin zgodzili się także z tym, że najważniejszy jest dla nas rozwój gospodarczy aglomeracji, co od razu wiąże się z nowymi miejscami pracy. One nie mogą powstać, jeśli nie będzie dobrze przygotowanych terenów inwestycyjnych, do których musi być dobry dojazd i nie chodzi tu tylko o samochody, ale także o komunikację zbiorową. Wspólnie możemy też zmieniać szkolnictwo na wszystkich poziomach, aby młodzi ludzi byli lepiej przygotowani na wyzwania rynku pracy.
- Aglomeracja chce budować sieci światłowodowe, to też ma związek z rozwojem gospodarczym?
- Dwadzieścia lat temu wszyscy zastanawiali się nad wodociągami, a o kanalizacji marzyli, my dziś mówimy o światłowodach. Bez tego to tak jak dawniej bez wodociągów. Nie ma to być jednak sieć komercyjna, ale system publiczny, do którego będą mogli się podpinać np. dostawcy internetu.
- Sporo członków aglomeracji chce jednak postawić na turystykę.
- Turystykę traktujemy jako gałąź gospodarki, a nie rozrywkę. Turystyka wiąże się z kolei z komunikacją. Stąd planujemy zająć się koleją aglomeracyjną, centrami przesiadkowymi, czy rozwijaniem systemu ścieżek rowerowych.
- Sporo tych tematów.
- Jest ich jeszcze więcej, bo chcemy współdziałać w zakresie ochrony przeciwpowodziowej, a także w doskonaleniu systemu, który uruchamia się w przypadku jakiejś katastrofy i umożliwia pomoc w ciągu kilku godzin. Ale aby się tym skutecznie zająć potrzebujemy pieniędzy i część już mamy. Tu mam na myśli 62 miliony euro w Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2014-2020.
- Opole wprowadzi bilety za złotówkę dla dzieci na basen czy do zoo. Czy jest możliwe, aby te bilety mogli kupować także rodzice dzieci, mieszkający na terenie aglomeracji?
- Odpowiem na to pytanie, gdy zakończy się dyskusja wśród członków aglomeracji. Aglomeracja Opolska jest miejscem do rozmów właśnie na temat np. wspólnych biletów. Ale najpierw trzeba sprawdzić czy są takie możliwości i czy gminy są tym zainteresowane. Bez tego mówienie o tym to gdybanie, którego nie lubię.
- Czy przy dzieleniu pieniędzy nie będzie pan patrzył tylko na interes Opola? Pytam, bo takie obawy słyszałem.
- Decyzje w aglomeracji podejmuje zarząd, a potem także walne zgromadzenie, w którym uczestniczą wszyscy członkowie stowarzyszenia. Podkreślam to, aby pokazać, że nie będę podejmował kluczowych decyzji. Po drugie wszystko co robiliśmy i co będziemy robić w aglomeracji jest do bólu przejrzyste i jawne dla każdego uczestnika. Naszym wspólnym interesem jest rozwój aglomeracji, a nie jednego samorządu.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska