Pan Krzysztof z dumą pokazuje dyplomy i medale. - Przeszedłem wszystkie stopnie: od ucznia przez czeladnika po mistrza, a potem otrzymałem chyba wszystkie możliwe odznaczenia od cechu.
Zobacz: Kobieta sukcesu wyzwań się nie boi
Ostatnim był złoty medal za zasługi dla rzemiosła polskiego. I kiedy rzemieślnicy uchwalili jeszcze jedno, najwyższe wyróżnienie: Kordzik Izby Rzemieślniczej w Opolu, brzeski fryzjer otrzymał go jako jeden z pierwszych.
- Pracuję w zawodzie od pół wieku, a swój zakład przy ul. Ofiar Katynia mam od 40 lat - mówi Krzysztof Zawadzki. - Uczniów, których wychowałem nie zliczę. A moją pasją są peruki, dzięki którym naprawdę mogę pomagać ludziom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?