Według przygotowywanej właśnie ustawy bioetycznej pacjent będzie mógł odmówić uporczywej terapii. Jak ma się ta odmowa do eutanazji?
- To są wręcz przeciwieństwa. Czym innym jest pozwolenie na dokończenie życia ludzkiego, skoro śmierć jest jego kolejnym etapem. Czym innym zaś działanie w celu skrócenia życia. Przy eutanazji - mówiąc językiem teologicznym - człowiek czyni siebie panem życia swojego lub cudzego. W przypadku odmowy uporczywej terapii godzimy się, że człowiek jest śmiertelny i nie robimy wszystkiego, co technicznie możliwe, by jego agonię przedłużyć. Jeśli ktoś mówi, że niestosowanie uporczywej terapii jest eutanazją, myli pojęcia.
- Czym w praktyce jest uporczywa terapia?
- To stosowanie metod i środków, które przedłużają cierpienie i agonię, kiedy nie ma już możliwości przedłużenia życia. Człowiek ma prawo do godnego umierania, więc może nie chcieć, by wszystkie jego siły zostały zastąpione przez technikę.
- Coś takiego zrobił Jan Paweł II, odmawiając krótko przed śmiercią kolejnego wyjazdu do szpitala?
- Tak, o to chodzi. Papież prosił: pozwólcie mi godnie umrzeć.
- Jakie znaczenie będzie miał centralny rejestr sprzeciwów, w którym będą się mogli rejestrować pacjenci, którzy nie chcą być poddani uporczywej terapii?
- Być może za jego pomocą lekarze próbują się zabezpieczyć przed zarzutem eutanazji. Z drugiej strony na Zachodzie istnieje coś, co się nazywa testamentem pacjenta. Ale on zwykle o wiele dalej się posuwa, aż do zgody na przerwanie życia. Gdyby rejestr miał pełnić taką rolę, byłby nie do przyjęcia.
- A jak ksiądz ocenia film "Prawo do śmierci", pokazujący ostatnie chwile człowieka w klinice eutanazyjnej?
- Zgadzam się z opinią, że jest on propagowaniem samobójstwa i - przepraszam, że tak to nazwę - pornografią śmierci. Śmierć domaga się intymności. Człowieka umierającego oddziela się parawanem od opinii publicznej, łącznie z mediami. To nie jest tylko symbol. Powtórzę: człowiek ma prawo do intymności w umieraniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?