Ksiądz Popiełuszko jest męczennikiem

fot. Witold Chojnacki
- Stolica Apostolska ma obowiązek sprawdzać wszystkie okoliczności związane z życiem i śmiercią kandydata na ołtarze - mówi ks. Glaeser.
- Stolica Apostolska ma obowiązek sprawdzać wszystkie okoliczności związane z życiem i śmiercią kandydata na ołtarze - mówi ks. Glaeser. fot. Witold Chojnacki
Ks. prof.dr hab. Zygfryd Glaeser z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego: - Nowe hipotezy mogą opóźnić proces beatyfikacji.

Przy okazji rocznicy śmierci ks. Popiełuszki pojawiła się hipoteza, że zginął on nie 19 października, a kilka dni później na terenie radzieckiej bazy. Czy takie rewelacje mają znaczenie dla oceny jego postawy?
- Tylko wtedy, jeśli są prawdziwe i dadzą się udowodnić. Bez tego są raczej zakłócaniem pamęci o księdzu Jerzym i mąceniem. Oczywiście, warto i trzeba poznać całą prawdę o kapelanie "Solidarności". Ale mnożenie hipotez przez jednych historyków, które natychmiast są obalane przez innych, niekoniecznie zbliża nas do prawdy.

- Te nowe ustalenia niemal zbiegły się w czasie z dostarczeniem do Rzymu dokumentacji potrzebnej w procesie beatyfikacji...
- A ze strony autorów tych rzekomych rewelacji przynajmniej ja nie usłyszałem żadnych informacji o źródłach ich wiedzy. To każe w te hipotezy powątpiewać. I jeszcze jedna sprawa zastanawia. Skoro ks. Jerzego zamordowali inni funkcjonariusze niż skazani w pamiętnym toruńskim procesie, to dlaczego ci ostatni się nie bronili? W PRL mogli się bać o własne głowy. Ale w wolnej Polsce? Aż o taki heroizm i lojalność wobec mocodawców bym tych ubeków nie podejrzewał.
- Na ile pogłoski, że ks. Popiełuszko był w radzieckiej bazie torturowany i - być może - zmuszany do jakichś słów lub czynów, mogą opóźnić proces beatyfikacyjny?
- Stolica Apostolska ma obowiązek sprawdzać wszystkie okoliczności związane z życiem i śmiercią kandydata na ołtarze. Jeśli nie ma pewności, kiedy i w jakich okolicznościach zmarł ani kto go zabił, jeżeli nie wiemy, czy torturami nie zmuszono go na przykład do zaparcia się wiary, to takie wątpliwości mogą poważnie opóźnić przebieg procesu. To każe stawiać raz jeszcze pytania o motywację autorów ostatnich rewelacji. Czy chodzi o prawdę? Czy o szukanie nowinek za wszelką cenę? To drugie byłoby nikczemnością.

- Ksiądz Jerzy powinien być beatyfikowany jako wyznawca czy jako męczennik?
- Jestem przekonany, że jest męczennikiem. To, że stanął w obronie robotników, było spowodowane nie tylko jego patriotyzmem. Jego czyny wynikały z potrzeby obrony praw i godności człowieka. Ksiądz Jerzy został zabity za swoje heroiczne wyznawanie wiary i wierność Ewangelii. A to jest męczeństwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska