Starosta Józef Swaczyna, któremu podlega DPS, postanowił zwolnić dyrektora i księgową, ale zanim to zrobił, Stanisław M. i Beata P. sami złożyli wypowiedzenia. Dyrektor zwrócił wtedy do kasy około 4 tys. zł (on także zarabiał więcej niż mógł), natomiast Beata P. nigdy nie oddała pieniędzy.
W związku z tym sprawa trafiła do sądu. W pierwszej instancji Beata P. przegrała, odwołała się jednak od wyroku. W drugiej instancji Sąd Okręgowy w Opolu uznał, że nie musi oddawać pieniędzy. Sąd wyszedł z założenia, że skoro były dyrektor Stanisław M. nigdy nie wprowadził w placówce widełek płacowych ustalonych przez starostę, to nie można teraz według nich rozliczać Beaty P.
Obecne kierownictwo DPS w Strzelcach Opolskich nie odwołało się od wyroku Sadu Okręgowego, tłumacząc to wysokimi kosztami procesowymi. Wyrok już się uprawomocnił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?