Kto je kocha, ten jest dobry

Redakcja
Ponad sto czworonogów wraz ze swymi właścicielami przybyło na pierwszą na Opolszczyźnie mszę świętą w intencji domowych ulubieńców.

Na błonia pod kościołem bł. Czesława w Opolu licznie stawiły się psy wszelkiej maści i ras, koty, a także świnki morskie, chomiki, króliki oraz żółwie. Właściciele wraz ze swymi pupilami zgromadzili się w boksach przeznaczonych dla zwierząt, o czym informowały stosowne tabliczki ("koty" od "psów" oddzielono "zwierzętami innymi").

Św. Franciszek - patron wszystkich stworzeń - czuwał nad zebranymi: msza przebiegała w bardzo przyjaznej atmosferze, nie doszło do żadnych aktów agresji.
10-letnia Karolina Gruszka przyszła na mszę z chomikiem Puszkiem. Trzymała go na rękach: - Nie boję się, że jakieś zwierze zje Puszka, bo on się mnie pi
Trochę zdezorientowany był kot Mruczuś, który pierwszy raz został wzięty na spacer na smyczy.

- I tak jest spokojny - mówi jego właścicielka pani Barbara. - Jego poprzednik był rozrabiaką. Kiedyś przyniósł do domu mysz, ale żywą. Mysz uciekła pod lodówkę. Babcia musiała polować na mysz, a kot się temu polowaniu przyglądał.
9-letnia Monika Bocian wraz z babcią przyszły na mszę, niosąc na rękach 2-miesięcznego psa rasy yorkshire terrier o imieniu Szewli:
- To bardzo skromna reprezentacja naszego zwierzyńca - mówi babcia, Teresa Bocian.
- W domu jest jeszcze 5 papug i 45 rybek - uściśla Monika. - Ale Szewli jest najmłodszy, dopiero co go kupiliśmy. Dlatego został wzięty na mszę. Jak ksiądz go poświeci, to będzie długo i dobrze żyć.
Bodaj najstarszym uczestnikiem mszy był żółw lądowy Tadeusz. Zapadł już wprawdzie w sen zimowy, ale został na okazję mszy przebudzony.
- Żółw ma ze sto lat - przekonywał 8-letni Michał Tarabasz. - Przesypia zwykle pięć miesięcy w roku. Jeśli zostanie dziś poświęcony, to pewnie będzie żył kolejne sto lat.

Organizatorem mszy jest Inicjatywna Grupa Budowy Schronisk na Opolszczyźnie. Jak powiedział Józef Niewiński z Grupy, msza została zorganizowana w intencji ochrony daru życia, szczególnie bezbronnych istot. Na mszę wydał pozwolenie abp Alfons Nossol, a poprowadził ja proboszcz parafii Stanisław Dworzak.
- Ten, kto kocha zwierzęta, ten jest dobrym człowiekiem - mówi ksiądz Stanisław Dworzak. - Należy się modlić, aby człowiek, który posiada rozum i wolną wolę, w swych decyzjach szanował prawo do życia, także zwierząt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska