Kto oskarża znanego lekarza o zboczenie?

Archiwum
Sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym w Opolu.
Sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym w Opolu. Archiwum
Pomawiany o seksualne zboczenie doktor Z. podejrzewa, że rozpowszechniane w Opolu szkalujące go pisma spreparował jego były zięć.

Ulotki oskarżające o pedofilię między innymi papieża i katolickich księży krążyły po Opolu przez kilka miesięcy. Jedna w czerwcu ubiegłego roku pocztą dotarła do redakcji nto. Zatytułowana "Pedofilska mafia w Polsce", zawierała kilkaset nazwisk, w tym znanych dziennikarzy, naukowców, biznesmenów, posłów, księży aktorów, a także doktora Z. Wiele nazwisk z listy wymyślono. Nie ma ich w żadnych spisach ludności. Wielu rzekomych pedofilów już nie żyje.

Dane dr. Z. znalazły się też pod listą jako rzekomego jej autora, założyciela i przywódcę Polskiego Kościoła Scjentologicznego. Podano jego adres i numer telefonu. Ulotki trafiły między innymi do skrzynek pocztowych sąsiadów doktora. Rozlepiono je też w okolicy szkoły, do której chodzą wnuczki Z.

Znany lekarz odebrał w tym czasie wiele telefonów z wyzwiskami. A do opolskiego oddziału NFZ dotarło pismo informujące, że prowadzi on "Centrum Terapii Ofiar Księży Pedofilów" i zbiera dla nich datki.

- Oskarżyłem byłego zięcia o zniesławienie, bo tylko on może być autorem tych ulotek - mówi nto dr Z. - Pomówił mnie o postępowanie, które poniża mnie w oczach opinii publicznej i naraża na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lekarza. Od czasu, gdy nasza córka rozstała się z nim, uprzykrza nam życie. Podczas rozwodu zarzucał mi wykorzystywanie seksualne córki i przysposabianie wnuczek do kazirodztwa. Nie wie, na co się zdecydować, bo jednocześnie zarzuca mi pedofilię i przedstawia mnie jako obrońcę pokrzywdzonych przez zboczeńców.

Sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym w Opolu. Były zięć doktora Z. nie przyznaje się do winy. Wystąpił za to z oskarżeniem wzajemnym wobec byłego teścia, w którym utrzymuje, że ten w czerwcu ubiegłego roku poturbował go, wypchnął z klatki schodowej i obrzucił obelgami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska