Kto pierwszy, ten lepszy

Małgorzata Krysińska
Starostwo Powiatowe w Oleśnie czeka na wnioski rolników zainteresowanych zalesieniem swych gruntów rolnych.

Zgodnie z obowiązującą już od lat ustawą o lasach, każdy rolnik, który posiada grunty klasy V i VI lub systematycznie podtapiane przez deszcze grunty klasy IV w granicy polno-leśnej, ma prawo ubiegać się w starostwie o ich zalesienie.
Jednak jeszcze do końca ubiegłego roku państwo pokrywało rolnikom jedynie koszty przygotowania gleby pod zalesienie i fundowało sadzonki młodych drzew. Natomiast obecnie, w myśl obowiązującej od 1 stycznia br. nowej ustawy o przeznaczeniu gruntów pod zalesienia, rolnikom, którzy posadzą las na gruntach V i VI klasy, należeć się będzie jeszcze dodatkowo ekwiwalent w wysokości 150 zł za hektar miesięcznie. Pieniądze te wypłacać im będą starostwa, które z kolei otrzymać mają na ten cel specjalną dotację z Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa.

- Chcąc otrzymać zgodę na zalesienie na nowych zasadach, należy zgłożyć w starostwie wniosek i dokumenty dowodzące, że ziemie pod zalesienie są gruntami klasy V lub VI. Starosta zasięgnie w tej sprawie opini wójta właściwej gminy i tamtejszego nadleśniczego. Jeżeli tylko zaakceptują ten wniosek, to zgłosi go do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu oraz Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa w Warszawie - informuje Józef Izydorczyk, naczelnik wydziału ochrony środowiska rolnictwa i leśnictwa w oleskim starostwie.
W tym roku do starostwa wpłynęło już 61 takich wniosków na łączną powierzchnię 77 ha. Dla pierwszych 32 rolników, którzy złożyli je jeszcze w styczniu, starosta Jan Kus zabezpieczył już w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pieniądze na sadzonki oraz na plany zalesień. Natomiast później złożone wnioski muszą poczekać na realizację do wiosny przyszłego roku. Co przy tym istotne, ponieważ wciąż jeszcze brakuje rozporządzenia, które pozwoliłoby Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa na finansowanie ekwiwalentów, nawet rolnicy, którzy jeszcze w kwietniu otrzymają sadzonki, muszą się liczyć z tym, że ekwiwalent za zalesienie może im być wypłacany dopiero od roku 2003.

- Mimo to naprawdę warto się z wnioskiem pośpieszyć. Rejestrujemy bowiem kolejność wpływów i według tej kolejności wydawać będziemy decyzje. Im szybciej ktoś złoży więc wniosek, tym szybciej dostanie pieniądze - zapowiada naczelnik Izydorczyk.
Dodaje też, że w ubiegłym roku, gdy państwo nie gwarantowało jeszcze za zalesienie gruntów rolnych żadnego ekwiwalentu, rolnicy z powiatu, w tym głównie z gmin Praszka i Rudniki, posadzili na swych gruntach aż 63 hektary lasu, a więc kilkakrotnie więcej niż w tym samym czasie rolnicy z pozostałych powiatów. Toteż starostwo spodziewa się w tym roku lawiny wniosków.
- Ziemi pod zalesienie jest jeszcze w rękach oleskich rolników około tysiaca hektarow. Teraz, kiedy państwo zacznie za to gospodarzom płacić, większość z nich będzie chciała wykorzystać tę szansę - oposumowuje naczelnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska