Kto po papieżu?

Kor, oprac. na podstawie "Forum"
Kardynał Joseph Ratzinger ma największe szanse, by zostać następcą Jana Pawła II - uważają zagraniczni publicyści.

Tematów kontrowersyjnych w Kościele katolickim nie brakuje: kapłaństwo kobiet, małżeństwa homoseksualistów, kontrola urodzeń, dopuszczenie rozwiedzionych do eucharystii. Dlatego w Kościele ścierają się ze sobą i będą ścierać dwa skrzydła: liberalne i ortodoksyjne. Jan Paweł II nie tylko promował ortodoksyjnych biskupów i kardynałów, ale także nakreślił wyraźną granicę w sprawach wiary i moralności, której jego następcy nie mogą przekroczyć bez narażania autorytetu i wiarygodności papiestwa. Liberałowie są raczej bez szans - 93 procent spośród 135 kardynałów wchodzących w skład konklawe zostało mianowanych przez Jana Pawła II i realizuje obrany przez niego kurs.

Czarny papież?
Chrześcijanie prześladowani są niemal we wszystkich krajach, w których muzułmanie stanowią większość, Afryka i Azja są polem bitwy między dwiema monoteistycznymi religiami. W Nigerii szykuje się wojna między społecznością muzułmańską a katolicką. Możliwe zatem, że z tego względu konklawe wybierze na papieża czarnoskórego kardynała Francisa Arinze z Nigerii.

Europejczycy bez szans
Kardynałowie z Ameryki Środkowej i Południowej stanowią najliczniejszą grupę w kolegium kardynalskim i paru spośród nich może być branych pod uwagę jako następcy Jana Pawła II - na przykład Claudio Hummes, arcybiskup Sao Paulo, albo kardynał Andres Redriguez Maradiaga z Hondurasu. Liczący się kandydaci są także wśród Włochów (Dionigi Tettamanzi z Mediolanu, Giovanni Battista Re i Angelo Sodano, sekretarz stanu). Na liście kandydatów wymienia się arcybiskupa Paryża Jeana-Marie Lustigera i arcybiskupa Wiednia Christopha Schoenborna.
Ale czy to możliwe, aby papieżem został ktoś z Europy? Jest silny argument przeciwko kardynałom z Europy - nie zdołali zahamować drastycznego odpływu wiernych od Kościoła. Wielu ludzi w Watykanie uważa los Kościoła w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej za sprawę przegraną, dlatego trudno awansować europejskiego kardynała.

Ratzinger ma szanse
Jest jeden wyjątek - kardynał Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Kardynał Ratzinger (dawniej arcybiskup Monachium) to postrach liberałów, zły gliniarz obok dobrego, którym był Jan Paweł II. To on ogłosił niezgodę na wyświęcanie kobiet jako nieomylną naukę, to on stwierdził, że Kościół anglikański nie jest Kościołem we właściwym rozumieniu. Odważną obroną ortodoksji katolickiej zaskarbił sobie szacunek kardynałów na całym świecie. Jeff Israely, korespondent "Time’a", usłyszał w zeszłym miesiącu od jednej z osób zbliżonych od Watykanu "Opcja z Ratzingerem jest zdecydowanie aktualna".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska