Rycerzy było ośmiu.
Czterech ruszyło konno z rogatek miasta: spod kościoła przy ul. Wrocławskiej, pętli na ul. Pużaka, z al. Witosa i z Metalchemu.
Pozostali czterej podróżowali komunikacją miejską.
Monetę udało się zdobyć między innymi pani Emili Szypule.
- Wracałam akurat z nocnego dyżuru i proszę taka niespodzianka - mówi opolanka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?