Ktoś grozi śmiercią burmistrzowi Korfantowa. Chodzi o akcję szczepień przeciwko Covid

Mail przyszedł w miniony poniedziałek na służbową skrzynkę pocztową. Anonimowy autor w wulgarnych słowach grozi burmistrzowi Korfantowa Januszowi Wójcikowi zamordowaniem, „ucięciem łba” i podobnymi okropieństwami za „podawanie broni biologicznej w postaci szczepionki mieszkańcom Korfantowa”. „Nie ma zgody na żadne przymusowe szczepienia” – napisał anonimowy autor.

Kilka dni temu identycznego anonimowego maila otrzymał Maciej Radtke, burmistrz Lubawy w województwie warmińsko – mazurskim. Ta wiadomość także przyszła na urzędową, oficjalną skrzynkę mailową.

Burmistrz Lubawy zgłosił sprawę policji i publicznie zapowiedział, że nadal będzie kontynuował programy szczepień w swojej gminie.

Nieco wcześniej maila z groźbami innej treści, ale także za szczepienia, wysłano do burmistrza Wągrowca w Wielkopolsce. Osoba podpisana jako „patriota z Piły” grozi mu karą śmierci za „podawanie preparatu śmiercionki”. Ten mail jest wyjątkowo agresywny, autor grozi też podpaleniem domu, wpakowaniem noża pod żebra.

Typowe maile z groźbami trafiały także do szkół, organizujących na początku roku szkolnego akcję szczepień dla uczniów.

- Nie ukrywam, że promuję szczepienia, ale robię to w sposób taktowny. Nikogo do nich nie zmuszam. Sam się zaszczepiłem. Szanuję osoby, które mają w tej sprawie inne poglądy, choć nie rozumiem takiej postawy – komentuje sprawę burmistrz Janusz Wójcik.

Na stronie urzędu gminy w Korfantowie ukazują się informacje zachęcające do szczepień, ale w podobny sposób lokalne władze zachęcają też np. do badań mammograficznych.

Burmistrz Janusz Wójcik złożył na policji formalne zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa gróźb karalnych pod swoim adresem. Nie wyklucza przy tym, że autorem gróźb może być mieszkaniec gminy, który ma do niego prywatne pretensje o jakieś podejmowane wcześniej decyzje w indywidualnych sprawach.

- Takich słów, jakich użyto w tej wiadomości, nie sposób zlekceważyć – mówi Janusz Wójcik. – Dlatego zdecydowałem się zgłosić sprawę policji.

- Policjanci z komisariatu w Korfantowie prowadzą w tej spawie dochodzenie pod nadzorem prokuratury. Wykonujemy czynności operacyjne i procesowe. Więcej informacji w tej sprawie nie mogę ujawnić – powiedziała NTO sierżant sztabowa Marta Kublin z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.