Znalazł je dziś rano pracownik pobliskiego sklepu zoologicznego. Wewnątrz tuliły się do siebie zmarznięte świnki morskie. Podrzutków przejęli pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kędzierzynie-Koźlu.
- W klatce było 21 gryzoni, w tym jeden martwy. Możliwe, że zdechł z powodu zimna - opowiada Andrzej Zębala, szef schroniska.
Pracownicy przytuliska przygarnęli zwierzątka i przyjrzeli się im. Okazało się, że świnki morskie są trochę zaniedbane, m. in. brakowało im witamin, które takie zwierzęta powinny regularnie dostawać. Jeden z pracowników szybko pojechał do sklepu, aby kupić specjalistyczne jedzenie dla gryzoni, bo takiego nie było na stanie w placówce.
- Zostaną one odpchlone, troszkę je podleczymy, a potem przeznaczymy do adopcji. Mamy nadzieję, że znajdą się chętni, którzy zaopiekują się nimi na stałe - dodaje Zębala. Do wyboru są czarne, brązowe, biszkoptowe a także białe okazy.
Skąd świnki morskie wzięły się rano w centrum miasta? - Podejrzewamy, że podrzucił je tam jakiś hodowca. Ustaliliśmy, że pochodzą one z kilku miotów - tłumaczy Andrzej Zębala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?