O psie rasy amstaff przywiązanym na przystanku autobusowym w Skarbiszowie w gminie Dąbrowa w poniedziałek poinformowała policję mieszkanka tej wioski. A ponieważ obowiązkiem gminy jest zatroszczenie się o takiego psa, sprawa trafiła do urzędu.
- Pies był przywiązany, leżał na kocu i miał rozsypane chrupki do jedzenia - opowiada Mariola Przybyła, z urzędu w Dąbrowie. - Musiał zostać porzucony w niedzielę w nocy. Zajęła się nim firma, która wyłapuje bezdomne psy.
To już 10. czworonóg znaleziony w tym roku na terenie tej gminy. - Brak słów na bezduszność ludzi, nie można na takie praktyki pozostawać obojętnym - mówi Mariola Przybyła. - Zdarza się, że pies ucieknie właścicielowi albo sam przywędruje do naszej gminy, ale ten amstaff ewidentnie komuś się znudził - jak zużyta zabawka.
Choć pies nie był skatowany, zagłodzony ani ranny, takie porzucenie to też znęcanie się. A podobne praktyki nie są bezkarne - to przestępstwo, za które grozi nawet dwa lata pozbawienia wolności.
- Urząd gminy ma prawo złożyć w tej sprawie doniesienie, a wtedy policjanci zbadają okoliczności - informuje mł. asp. Piotr Pogoda z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Urzędnicy zastanawiają się nad takim rozwiązaniem.
- Dlatego jeśli ktoś widział osobę, która źle potraktowała swojego czworonoga, prosimy o kontakt do urzędu gminy - apeluje Mariola Przybyła.
- Amstaff to charakterystyczna rasa, więc może go ktoś rozpozna ale łatwo nie będzie. Dlatego walczymy o to, aby czipowanie psów było obowiązkowe. Może wtedy podobne praktyki skończyłyby się - komentuje Irena Otremba z opolskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Koszt złapania porzuconego psa i zabezpieczenia go to około 2 tys. zł. Tak naprawdę płacą za to wszyscy mieszkańcy, bo pieniądze pochodzą przecież z gminnego budżetu. Gdyby w trakcie wyjaśniania sprawy udało się ustalić właściciela psa, gmina Dąbrowa mogłaby w sądzie domagać się zwrotu poniesionych kosztów.
W piątek porzucony amstaff został przewieziony do schroniska w Chorzowie.
Za dwa tygodnie, po obowiązkowej kwarantannie, będzie gotowy do "adopcji".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?