Krystyna Helbin rządzi Polską Cerekwią od ponad 20 lat, jest jednym z najdłużej urzędujących wójtów na Opolszczyźnie. Przed laty miała olbrzymie poparcie w gminie. Z czasem zaczęło ono jednak spadać, chociaż ostatnie wybory wygrała w pierwszej turze. W tej kadencji pani wójt ma jednak sporo problemów. Przede wszystkim od kilku miesięcy nie układa jej się współpraca z Ludowym Klubem Jeździeckim "Lewada" z Zakrzowa.
Wskutek tego nowoczesny gminny ośrodek sportowy w Zakrzowie, który zbudowano kosztem 20 mln zł, jest mało wykorzystywany. Władze gminy są za to powszechnie krytykowane. Ponadto pani wójt skarży się na kłopoty ze zdrowiem. Kilka dni temu w gminie gruchnęła wieść, że Krystyna Helbin miała poinformować najbliższych współpracowników o złożeniu dymisji. Informację tę potwierdziło nam kilka osób. W urzędzie gminy wszystkiemu jednak zaprzeczyli.
- Proszę napisać tłustym drukiem, że pani wójt nie podała się do żadnej dymisji - powiedziała nam Urszula Golisz, sekretarz gminy Polska Cerekiew. - Nie wiemy, kto i po co rozpuszcza takie plotki.
Owszem, pani wójt nie ma ostatnio w pracy, od trzech tygodni jest na zwolnieniu lekarskim. Przeszła niedawno poważną operację nogi. Ale jak zapewniają jej współpracownicy, z pracy rezygnować nie zamierza.
Jeszcze przed jesiennymi wyborami samorządowymi Krystyna Helbin powiedziała nto, że obecna kadencja będzie jej ostatnią. Pani wójt tłumaczyła, że dopiero po niej chciałaby iść na emeryturę.
W czasie jej rządów udało się nie tylko wybudować wspomniany ośrodek, ale również odnowić częściowo zamek w Polskiej Cerekwi. W wielu sołectwach gminy zbudowano także kanalizację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?