Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś truje gołębie w Opolu? "Trzeba znaleźć sprawców tego bestialstwa!"

Redakcja
Teraz sprawą martwych gołębi zajmie się opolska policja.
Teraz sprawą martwych gołębi zajmie się opolska policja. Leszek Pawlak
Od kilku tygodni ktoś regularnie truje ptaki na Nowej Wsi Królewskiej w Opolu - alarmuje Leszek Pawlak - lokalny działacz prozwierzęcy. O sprawie zostali już poinformowani powiatowy inspektor weterynarii i policja.

Leszek Pawlak, inspektor ds. ochrony zwierząt Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt, ptaki w rejonie wiaduktu na ulicy Łokietka dokarmia regularnie od lat.

- Owszem, czasem widywałem w okolicy martwe sztuki, które najprawdopodobniej zostały potrącone przez przejeżdżające tamtędy samochody, ale ostatnio problem bardzo się nasilił. Tylko w ciągu tygodnia na drodze i chodniku znalazłem około 40 gołębi - słyszymy.

Nasz rozmówca podejrzewa, że ptaki ktoś musiał otruć. - Zdarza się, że słabsze, chore lub pozbawione dostępu do pokarmu osobniki umierają, natomiast nie jest możliwe to, by zwierzęta te ginęły w tak dużej ilości, ktoś musi je truć. To straszne - mówi.

Gola to 7-letnia suka, która szuka spokojnego domu z ogrodem. 

Poprzednia właścicielka ze względu na wiek nie mogła dłużej mieszkać w swoim domu i opiekować się suczką. Gola ładnie chodzi na smyczy, kocha spacery i zabawy, miała kontakt z dziećmi. 

To inteligentny pies z potencjałem, który szybko się uczy i dostosowuje do otoczenia. Gola czas spędzała na zewnątrz, w ogrodzie i jest bardzo dobrym stróżem. Jest wysterylizowana, zaszczepiona. Teraz czeka na dom, w którym będzie traktowana jak członek rodziny.

Psy i koty czekają na nowy dom. W wakacje przybywa zwierząt....

Sprawie we wtorek przyjrzał się też Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Opolu. - Urzędowy lekarz weterynarii na miejscu stwierdził obecność jednego martwego gołębia, natomiast pozostałe żywe gołębie znajdujące się w tym miejscu nie wykazywały objawów chorób zakaźnych podlegających obowiązkowi zwalczania. W związku z powyższym odstąpiono od podejmowania dalszych czynności urzędowych.Jednocześnie informujemy, że w przypadku podejrzenia celowego zatrucia zwierząt sprawę należy zgłosić organom ścigania - tłumaczy Agnieszka Cyngier, zastępca opolskiego powiatowego lekarza weterynarii.

W środę Leszek Pawlak martwymi ptakami zainteresował więc policję. - Funkcjonariusze z komendy miejskiej sporządzili notatkę i będą prowadzili działania w tej sprawie. Bardzo się cieszę, bo dla mnie to jest w tym momencie priorytet. Mam nadzieję, że sprawcy tych bestialskich czynów zostaną prędko złapani - słyszymy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto