Ktoś ukradł domofon łaźni dla bezdomnych w Opolu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Po wartym tysiąc złotych domofonie zostały tylko kable - mówi ksiądz dr Arnold Drechsler, dyrektor opolskiego Caritasu.
Po wartym tysiąc złotych domofonie zostały tylko kable - mówi ksiądz dr Arnold Drechsler, dyrektor opolskiego Caritasu. Krzysztof Świderski (O)
Złodziej ukradł domofon z wejścia do łaźni dla bezdomnych powstającej w Opolu, na którą pieniądze zbierały m.in. dzieci diecezji opolskiej.

- Poświęcenie i otwarcie łaźni zaplanowane mamy na 22 listopada, jeszcze nikt przez te drzwi nie przeszedł, a ktoś ukradł nam domofon - mówi ksiądz dr Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej. - Oby ta osoba nigdy nie musiała korzystać z usług łaźni, bo się do niej po prostu nie dostanie.

Sprawa jest tym smutniejsza, że pierwsze pieniądze na budowę obiektu przy ul. Szpitalnej w Opolu zebrały dzieci z parafii diecezji opolskiej w ramach akcji Jałmużna Wielkopostna. W sumie przekazały na ten cel 77 tysięcy złotych. Złodziej proszony jest o oddanie domofonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska