Brzydkie graffiti pojawiło się na ścianach, oddzielających granitowe schody od skweru imienia Vaclava Havla.
- Pamiętam, że najpierw pojawił się jeden rysunek, ale niewielki - opowiada pani Małgorzata Banaś, która poprosiła nas o interwencję. - Niestety teraz tych bohomazów jest kilkanaście. Obrzydliwie wyglądają, chciałabym, aby urząd miasta wreszcie je usunął.
Piotr Letachowicz z biura prasowego ratusza zapewnia, że graffiti niebawem znikną.
- Obecnie przy każdym remoncie staramy się używać takich materiałów, aby potem można szybko było je oczyścić - tłumaczy Letachowicz. - Spróbujemy też namierzyć sprawców. Niewykluczone, że nagrała ich kamera z moni-toringu, który pilnuje pobliskiego Małego Rynku.
POLECAMY:
Zaufaj mi. JESTEM ARCHITEKTEM...
Kolejowe ABSURDY na Opolszczyźnie
Szkolny horror w Kluczborku. Poszło o chłopaka...
Tunel, rondo, estakada. Tak zmieni się skrzyżowanie w Opolu
Zaufaj mi. JESTEM ARCHITEKTEM...
Piękna nysanka w brytyjskim TOP MODEL
Zobacz też: Opolskie Info [16.02.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?