Kubacki: Chcemy być w czołówce ligi

fot. Piotr Król
Trener Kubacki z meczu na mecz widzi postęp w grze siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla.
Trener Kubacki z meczu na mecz widzi postęp w grze siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla. fot. Piotr Król
- Popełniamy coraz mniej błędów - mówi Andrzej Kubacki, trener ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

ZAKSA w rankingach PLS

ZAKSA w rankingach PLS

Zagrywka
To jedyny element, w którym ZAKSA znajduje się na czele klasyfikacji drużynowej. W 8 dotąd rozegranych meczach kędzierzynianie wykonali 46 punktowych zagrywek i 41 trudnych zagrywek. Mają 6,57 procent skuteczności w tym elemencie (stosunek zdobytych punktów do ilości wykonanych podań). Drugi w tym elemencie jest AZS Częstochowa (6,26), a trzecia - Skra Bełchatów (6,19). Indywidualnie najwyżej w statystykach są Bartosz Kurek (trzeci wśród najlepiej zagrywających) i Jakub Novotny - na zdjęciu (drugi wśród najtrudniej zagrywających).

Obrona
Najlepiej w tym elemencie spisuje się Skra Bełchatów, która ma średnio 4,26 dokładnych obron (z których można wyprowadzić akcję) w secie. ZAKSA ma 3,48 obrony na set. Indywidualnie prowadzi Krzysztof Ignaczak z Resovii Rzeszów (1,48), a drugi jest libero ZAKSA Marcin Mierzejewski (na zdjęciu - 1,23).

Przyjęcie
To pięta achillesowa podopiecznych Andrzeja Kubackiego, którzy w tym elemencie są na przedostatnim miejscu w klasyfikacji. Mają 54,71 procent dokładności przyjęcia. W klasyfikacji drużynowej słabsi od kędzierzynian są tylko siatkarze Politechniki Warszawa - 53,43 procent. Prowadzą zawodnicy AZS Olsztyn - 66,59 procent.
Indywidualnie najwyżej plasuje się Marcin Mierzejewski, który jest 12. (62,22 procent), a Konrad Małecki (na zdjęciu) zajmuje 20. pozycję (58,18). Prowadzi skrzydłowy Skry Bełchatów, Francuz Stephane Antiga (74,71 proc.).

Atak
W klasyfikacji zespołowej najlepiej spisuje się Jadar Radom, którego procentowa skuteczność ataku wynosi 55,53. ZAKSA plasuje się dopiero na 6. miejscu (49,38 procent). Indywidualnie spośród zawodników ZAKSA najwyżej sklasyfikowany jest się Bartosz Kurek (na zdjęciu), ale jest dopiero 11. (54,22 proc.).

Blok
Statystycznie najwięcej punktów blokiem zdobyli siatkarze Płomienia Sosnowiec, którzy w tym elemencie średnio notują 2,76 pkt na set . ZAKSA w tej statystyce lokuje się na 5. miejscu, mając 2,39 pkt na set.
Indywidualnie najlepszym blokującym wśród kędzierzynian jest Marcin Nowak (na zdjęciu) - 4. w klasyfikacji najaktywniejszych i 7. w gronie najskuteczniejszych.

W Polskiej Lidze Siatkówki rozegrano 8 kolejek, czyli prawie połowę (została jeszcze jedna kolejka) rundy zasadniczej. Na półmetku ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma na koncie 13 punktów i plasuje się na 4. miejscu (może je stracić na rzecz Resovii, która ma do rozegrania zaległy mecz z AZS-em Olsztyn).

- Jest pan zadowolony z dorobku zespołu?
- Nastąpiła poprawa gry całego zespołu i to znajduje odzwierciedlenie w statystykach. Mogę być zadowolony z organizacji gry w obronie. Choć z wykańczaniem akcji w kontrze jest już gorzej. Jest widoczny progres. Przed rokiem po rundzie zasadniczej, czyli po dziewięciu meczach, mieliśmy w dorobku trzy zwycięstwa i dziesięć punktów. W tym sezonie z ośmiu meczów wygraliśmy pięć i mamy na koncie trzynaście punktów. Takie są fakty. Poza tym, co mnie najbardziej cieszy, bardzo dobrze rozwijają się nasi młodzi zawodnicy. Do zakończenia pierwszej rundy mamy mecz z Częstochową i bardzo będzie nam zależało na zwycięstwie. Chcemy po pierwszej rundzie znaleźć się w czołowej czwórce, bowiem te zespoły automatycznie awansują do najlepszej ósemki rozgrywek o Puchar Polski. Można powiedzieć, że jest dobrze. Ale nigdy nie jest tak dobrze, by nie mogło być lepiej.

- A co z elementów siatkarskich było siłą zespołu?
- Na uwagę zasługuje poprawienie gry obronnej. Poza tym drużyna bardzo dobrze spisuje się w zagrywce. Ten element jest znacznie stabilniejszy niż w poprzednim sezonie. Choć są mecze, w których podejmujemy spore ryzyko zagrywając bardzo mocno i automatycznie notujemy więcej zepsutych zagrań.

W rankingach prowadzonych przez PLS fatalnie wypadacie w przyjęciu zagrywki.
- Do tego elementu musimy bardzo mocno się przyłożyć. Niestety, teraz nie można się go nauczyć, bo albo się ktoś rodzi z przyjęciem, albo tego przyjęcia nie ma. Oczywiście można, i należy doskonalić ten element. Nasza gra w odbiorze wygląda już lepiej, ale niestety, zdarzają się przestoje, w których tracimy serie punktów. Pracujemy nad eliminowaniem tych błędów. Bo poprawienie jakości przyjęcia automatycznie zwiększy naszą siłę w ataku.

- Na inaugurację sezonu przegraliście w Rzeszowie przez własne błędy. Jesteście zespołem popełniającym dużą ilość błędów. Z czego to wynika?
- Większość z nich to efekt braku doświadczenia. Jeśli przeanalizujemy popełnione przez nas błędy, to zdecydowaną większość zdarza się młodszym zawodnikom. W pierwszym meczu popełniliśmy najwięcej błędów, potem było ich znacznie mniej. Z meczu na mecz poszczególni gracze, jak i cały zespół nabierają doświadczenia i jest mniej wpadek. Wszystkie błędy analizujemy na bieżąco, po każdym meczu i pracujemy nad wyeliminowaniem niedobrych zagrań. Wiele czasu poświęcamy na indywidualną techniką zawodników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska