- Zrozumieć ludzi głuchych nie jest łatwo, to wręcz mordęga. Nauka języka migowego też nie jest łatwa i trwa około dwóch lat, gdy ktoś ma intensywny kontakt z głuchymi - mówił Jarosław Duszak, tłumacz języka migowego z opolskiego oddziału Polskiego Związku Głuchych podczas warsztatów w Studenckim Centrum Kultury.
- Nasz mózg musi się nauczyć różnicować i wyłapywać treści z obrazu, a nie dźwięku. Dodatkowo różne treści są pokazywane jednocześnie i to jest ta trudność przy uczeniu się - tłumaczy.
- Bardzo wiele osób, naukę języka migowego kończy po elementarnych godzinach, uważając, że to bez sensu. Trzeba zapamiętać gesty, nauczyć się ich i błyskawicznie je odtwarzać - dodaje.
Warsztaty nauki języka migowego były częścią programu opolskich Kulturaliów, które trwają na Uniwersytecie Opolskim.
- Zajęcia bardzo mi się podobały, ponieważ języka migowego zawsze chciałam się nauczyć, a wciąż brakowało mi motywacji żeby poszukać tego typu kursu. Myślę, że teraz łatwiej będzie mi kontynuować naukę - zapewnia Katarzyna Bułka, studentka pedagogiki resocjalizacyjnej na UO.
- Dobrze znać migowy i pomagać głuchym. Ostatnio obserwowałam sytuację przy kasie w sklepie, gdy taka właśnie osoba nie mogła porozumieć się z kasjerką. Żałuję, że wtedy nie potrafiłam pomóc - mówi.
W warsztacie udział wzięło ponad 20 osób.
- Chcę być psychologiem i myślę, że umiejętność komunikowania się w języku migowym przyda mi się w przyszłości w pracy z pacjentami, np. niepełnosprawnymi dziećmi - dodaje Dominika Dutka, studentka psychologii.
Kulturalia potrwają do piątku (11.12). W czwartek w programie koncert laureata The Voice of Poland Krzysztofa Iwaneczko i Skubasa.
W piątek studenci poznają tajniki nurkowania i robienia lizaków (obowiązują zapisy pod adresem: [email protected]).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?